Budowa nowego stadionu była jedną z zapowiedzi wyborczych Dariusza Stefaniuka podczas ostatnich wyborów samorządowych. Teraz się ona materializuje. Projekt stadionu był gotowy w grudniu 2016 r. Rok później miasto dostał na ten cel dofinansowanie z ministerstwa sportu i rekreacji w wys. 10 mln zł. I tu zaczęły się przysłowiowe schody. Według szacunków realizacja I etapu budowy miała kosztować 25 mln zł, ale najtańsza z 4 złożonych oferta firmy S-Sport opiewała na aż 39,5 mln zł. Najlepszym wyjściem było, jak przekonywał prezydent Dariusz Stefaniuk, dołożenie brakujących środków z miejskiej nadwyżki budżetowej. 12 marca br. miejscy radni przegłosowali uchwałę w tej sprawie. Katowicka firma S-Sport wchodzi na plac budowy.

– Zaczniemy od robót rozbiórkowych. Pierwszy etap realizacji to oddanie inwestorowi do użytkowania parkingu przed boiskiem treningowym w celu umożliwienia sprawnej obsługi meczów w nowym sezonie. Następnie przystąpimy do robót rozbiórkowych, prac ziemnych i wreszcie robót konstrukcyjny. To chcemy wykonać jeszcze w tym roku. Wartość tych robót to ok. 14 mln. zł. W następnej kolejności – stan surowy, konstrukcja trybun i dachu – mówi Artur Tabiszewski, dyrektor firmy S-Sport, wykonawcy m.in. Stadionu Narodowego. Docelowo stadion przy ul. Piłsudskiego będzie posiadał ok. 3,3 tys. miejsc na trybunie wschodniej, 1,5 tys. na zachodniej i ok. 1,3 tys. na północnej (z możliwością rozbudowy o ok. 1,7 tys. na trybunie południowej), a także zaplecze sportowo-socjalne pod trybunami, halę sportową o wymiarach 45 na 25 m, z siłownią, fitness i odnową biologiczną na piętrze, z której korzystać będą również uczniowie „Ekonomika” oraz parking na 250 samochodów.