PAŁAC BEZ 10 MLN

Pałac Potockich określany jest powszechnie mianem perły polskiego rokoka, a zdobiące go rzeźby Jana Chryzostoma Radlera – unikatowymi w skali europejskiej. Nie znajdowało to jednak – niestety – odbicia w czynach. Traktowany przez poprzednich włodarzy po macoszemu obiekt po prostu niszczał. Czynione były nawet zakusy jego sprzedaży. Jerzy Rębek, jeszcze przed ostatnimi wyborami samorządowymi był wśród tych, którzy uważali, że pałac powinien stanowić własność miasta i służyć radzyńskiej kulturze. Nie zapomniał o tym po wyborze na funkcję burmistrza, choć przejął miasto z prawie 20 milionami zł. długu. W 2015 Pałac Potockich stał się własnością miasta.

Już w tym samym roku rozpoczęły się zakończone dwa lata później prace konserwacji rzeźb Radlera zdobiących Pałac. Połowę kosztów pokryła dotacja Lubelskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.

W grudniu 2017 odnowiona została elewacja pawilonu południowego wschodniego skrzydła. Połowę potrzebnej kwoty przekazało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu „Ochrona zabytków”. Obecnie trwają kosztujące 1,6 mln zł prace remontowo-konserwatorskie elewacji zachodniej Pałacu. Dotacja na ten cel to efekt starań senatora Grzegorza Biereckiego i posła Jana Szewczaka, dzięki którym przyjęta została poprawka do budżetu państwa, wprowadzająca tam kwotę 1,6 mln zł z przeznaczeniem na rewitalizację Pałacu.

Wśród donatorów próżno by szukać Urzędu Marszałkowskiego.

Urząd Marszałkowski: „nie”, „nie”, „nie” Urząd miasta Radzyń Podlaski złożył w lipcu 2016 roku do Urzędu Marszałkowskiego wniosek o dofinansowanie renowacji pałacu. Projekt opiewał na 4,2 mln zł, z czego dofinansowanie miało wynieść 3,5 mln. Wniosek został odrzucony przez Urząd Marszałkowski.

Magistrat złożył również wniosek do Urzędu Marszałkowskiego o dotację w wys. 10 mln zł na remont korpusu głównego Pałacu i na rewitalizację miejskiego rynku. Ten wniosek również przepadł. Tak wynika z pisma, które wbrew prawu udostępnił Urząd Marszałkowski. – Konkurs, w ramach którego wniosek złożyło miasto Radzyń Podlaski ma zakończyć się w styczniu 2019. Oznacza to, że Urząd Marszałkowski ujawniając pismo o negatywnej ocenie wniosku miasta naruszył przepisy. Wszystko wskazuje na to, że naruszenie to było świadome i nakierowane na uzyskanie korzyści politycznych w związku z kampanią wyborczą – powiedział burmistrz Jerzy Rębek w trakcie czwartkowej konferencji prasowej, w której udział wzięli również senator Grzegorz Bierecki, wicewojewoda lubelski, kandydat do sejmiku województwa lubelskiego Eliasz Iwan oraz Radosław Sałata, wójt gminy Borki. Burmistrz przytoczył również wypowiedź marszałka Sławomira Sosnowskiego, który stwierdził, iż „jedynym wyjściem w tej sytuacji jest sąd i radzę panu burmistrzowi to zrobić”.

– Sądzę, że pan marszałek już przesądził sprawę, że nie dojdzie do pozytywnego rozstrzygnięcia protestu, ponieważ nasz protest będą rozpatrywali pracownicy podlegli panu marszałkowi – podsumował Jerzy Rębek, dodając że złoży do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez marszałka Sławomira Sosnowskiego za przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków. Burmistrz zapowiedział również skierowanie przeciwko marszałkowi prywatnego aktu oskarżenia.

Senator Grzegorz Bierecki potwierdził, że będzie wspierał burmistrza i mieszkańców, aby środki finansowe, które są dostępne, w końcu do miasta trafiły, oraz w działaniach zmierzających do  ustalenia powodów i sprawców tego, że miasto po raz drugi nie otrzymuje należnych środków. Senator powiedział również, że województwo lubelskie jest jedynym z najgorszych, jeśli chodzi o wykorzystywanie środków unijnych.

– Województwo lubelskie zagrożone jest stratą 79 mln euro, Cała prezentacja dostępna jest na stronie internetowej ministerstwa inwestycji i rozwoju – stwierdził Grzegorz Bierecki. Senator dodał, że mieszkańcom Radzynia pozostawia w dniu wyborów ocenę działalności polityków, którzy doprowadzili do tej sytuacji. – Być może w tle tego sporu, który się dzisiaj toczy, jest jakiś prywatny inwestor. Pałac Potockich jest wizytówką i chlubą miasta, a pomysły jego sprzedaży, którym pan burmistrz się przeciwstawił, już się pojawiały. Dlatego oczekuję jasnej deklaracji, na piśmie, od wszystkich kandydatów na urząd burmistrza, czy zamierzają zbyć pałac – stwierdził senator Bierecki, którego zaniepokoiła wypowiedź marszałka Sławomira Sosnowskiego, że „mieszkańcy Radzynia nie powinni nieść tego słonia”, jak nazwał on Pałac Potockich. Od deklaracji kandydatów na burmistrza w sprawie Pałacu, senator uzależnił swoją dalszą pomoc na jego rzecz.