Haidar: edukacja seksualna dzieci i młodzieży jest potrzebna

– Jako lekarz uważam, że dzieci, młodzież, mieszkańcy powinni mieć pojęcie na temat życia seksualnego – mówi nam Riad Haidar, gdy pytamy go o ocenę przetaczającej się przez Polskę dyskusji wywołanej przez podpisanie warszawskiej deklaracji LGBT+. Haidar dodaje, że ta wiedza nie powinna być najmłodszym przekazywana w sposób „chaotyczny”. Jego zdaniem edukacja seksualna pomoże „walczyć z pedofilią, wykorzystywaniem seksualnym dziewcząt i chłopców”. – I dlatego młodzież musi wiedzieć anatomicznie, co do czego służy i jak to jest z inicjacją seksualną.

Haidar zastrzega wprawdzie, że „trudno żeby dzieci w przedszkolu uczyć zasad współżycia seksualnego”, ale on w swojej pracy spotyka przypadki, gdy „przychodzi nastolatka, czyli już nie dziecko małe i mówi, że boli ją brzuch, bo nie wie co zjadła, a okazuje się, że jest w ciąży”.

– Bo ona bawiąc się z kolegą nie wiedziała, co do czego służy i jak się bronić. I o taką edukację chodzi – mów Haidar, podkreślając, że zależy mu na dotarciu do młodych z przekazem naukowym a nie na nauce „jak się onanizować, czy takie tam”.

Podobnie, jak wielu innych polityków Koalicji Europejskiej Haidar przekonuje, że sprawy światopoglądowe nie będą dla niego ważne w kampanii i późniejszej działalności w europarlamencie.

– Mówienie o edukacji seksualnej w kontekście wyborów europejskich to nie jest dobry kierunek – twierdzi, zastrzegając, że jeszcze nie może potwierdzić, iż w wyborach tych na pewno wystartuje.

– Jeszcze nie ma list w naszym regionie – przypomina. A w kontekście szans koalicji skupiającej silnie lewicową Partię Zielonych, postkomunistyczne SLD, liberalną Nowoczesną, rzekomo „centrową” Platformę Obywatelską i zapewniających o swym konserwatyzmie działaczy PSL Haidar mówi:

– Po to są wybory, by wyborcy ocenili, czy ta lista zda egzamin. Wybory są najlepszym egzaminem, nie sondaże.