Barszczewska: PSL po raz kolejny zaprezentowało dwulicowe oblicze

O Leszku Jażdżewskim:

– Najbardziej smuci mnie fakt, że w mojej opinii pan Jażdżewski wyraził poglądy pana Tuska. "Prezydent Europy" swoimi ustami powiedzieć tego nie mógł, bo wiedziałby, że spadłaby na niego fala krytyki. Moim zdaniem, Jażdżewski został użyty do tego żeby znieważyć i obrazić większość Polaków. Bo przecież każdy się zgodzi, że Polacy w większości są katolikami. Trzeba zauważyć, że zmasowany atak na Kościół odbywa się od dłuższego czasu, ale tak perfidnej wypowiedzi na takim szczeblu jeszcze nie mieliśmy.

O finansowaniu działalności liberalnych mediów:

– Co się zaś tyczy finansowania działalności pana Jażdżewskiego, przez organizację Pana Sorosa i jedną z niemieckich partii, o czym pisały media, to w mojej opinii, to skandal. Zachodnie organizacje finansując polską opinię publiczną, narzucają swoją narrację. Od dawna dopominamy się by polskie media wróciły w polskie ręce i były finansowane przez Polaków. Jeżeli tak się nie dzieje, mamy taką sytuację jak tutaj, że próbuje się sterować myśleniem Polaków przez obce ośrodki propagujące obce, szkodliwe dla Polaków ideologie i wartości. To widać w przypadku gazety pana Jażdżewskiego, ale też innych mediów, o większym zasięgu. Ich przekaz widoczny jest gołym okiem.

O PSL i jego liderze Władysławie Kosiniaku-Kamyszu:

PSL w osobie pana prezesa Kamysza po raz kolejny zaprezentowało swoje dwulicowe oblicze. Z jednej strony starają się przypodobać Polakom, angażując się w celebrowanie katolickich świąt i uroczystości, ale z drugiej strony idą w jednym szeregu z partiami, które są antykatolickie i szkodzące ludziom wierzącym. Brawa Kamysza dla Jażdżewskiego tylko pokazały tę hipokryzję i żadne późniejsze deklaracje tego nie zmienią.