Bajeczna pensja kolegi Litwiniuka

Wciąż nie uzyskaliśmy natomiast odpowiedzi, dlaczego Jaroszek w ogóle w WOD-KANie się znalazł i jakie przymioty (znajomości z prezydentem nie liczymy) zadecydowały o utworzeniu w spółce funkcji wiceprezesa, którą Ernest Jaroszek z dumą sprawuje. biała podlaska To była najpilniej strzeżona tajemnica grupy trzymającej władzę w Białej Podlaskiej.

Choć informacja o wysokości pensji menadżera na kierowniczym stanowisku w spółce będącej w 100 procentach własnością miasta powinna jest w sposób oczywisty publiczna a jej udzielenie powinno nastąpić natychmiast po zadaniu pytania – Tygodnik Podlaski czekał na to długie 10 tygodni!

 Pana nie ma

 – Pana Jaroszka nie ma, wyszedł na pilne spotkanie. Prezesa też nie ma, a nikt poza nimi nie udziela informacji – taką odpowiedź słyszeliśmy za każdym razem, gdy dzwoniliśmy do WOD- -KANu. Pytania zadawane mailem pozostawały bez jakiejkolwiek odpowiedzi. Pracownicy WOD- -KAN w ogóle nie raczyli odpisywać. Po tym, jak smsem przekazaliśmy mu o co będziemy pytać, kontaktu z nami unikał sam Ernest Jaroszek.

 „Przejrzystość” i „skromność”

Sprawa wynagrodzenia kolegi Michała Litwiniuka stała się problemem dla deklarującego w kampanii wyborczej „pełną przejrzystość” i „urzędniczą skromność” prezydenta Białej Podlaskiej. Bo jak tu mówić o „przejrzystości”, skoro kolega nie chce ujawnić, ile pieniędzy wypłaca mu komunalna spółka? Swoją drogą, co przyznał sam Litwiniuk, Jaroszek pomagał mu w kampanii wyborczej i nie wziął za to ani grosza. Kilka tygodni temu rzeczniczka prezydenta miasta obiecała publicznie, że WOD-KAN poda, ile zarabia Jaroszek. Tak się jednak nie stało. Dopiero w minionym tygodniu komunalna spółka przyznała, jaka jest prawda.   

Ponad 15 tys. złotych

Odpowiedzi na pytania przesłała nam Aleksandra Dakus z sekretariatu WOD-KAN. Miesięczne zarobki brutto Ernesta Jaroszka wynoszą 15 200 złotych. I to właściwie wszystko, co zechciała nam przekazać komunalna, należąca do wszystkich mieszkańców Białej Podlaskiej spółka. O pozostałe kwestie, dotyczące przyczyn powołania Jaroszka do zarządu WOD-KAN, nadziei, jakie wiąże z nim spółka a także zadań, jakie są stawiane przez kolegą prezydenta w zamian za tłuste wynagrodzenie mamy pytać Radę Nadzorczą. Oczywiście to zrobimy a odpowiedzi przedstawimy Czytelnikom Tygodnika Podlaskiego.