Homoseksualna agitacja w Białej Podlaskiej

Na wydarzenie organizowane przez grupę Stonewall zapraszał m.in. portal radiobiper.info, otrzymujący decyzją ekipy Michała Litwiniuka kilka tysięcy złotych miesięcznie za „promocję miasta”.

 „Obalania mitów”

„Celem happeningu będzie szerzenie wiedzy na temat dyskryminacji, hejtu w życiu publicznym. Zapraszamy do udziału!” – namawiali redaktorzy portalu współpracującego z administracją Michała Litwiniuka. Według informacji podawanych przez media organizatorzy planowali odwiedzić kilka polskich miast, w tym Białą Podlaską. Cel? Obalanie „szkodliwych mitów na temat osób LGBT+”. – Skala pomówień i dezinformacji na temat społeczności LGBT+ jest ogromna. Chcemy z tym walczyć w sposób, który uważamy za najbardziej efektywny – poprzez bezpośredni kontakt z osobami, które na co dzień nie mają okazji porozmawiać z wyoutowanym gejem czy lesbijką. Badania potwierdzają, że im więcej znamy osób LGBT+, tym nasz poziom akceptacji wobec nich wzrasta – mówi cytowany przez radiobiper.info Mateusz Sulwiński z Grupy Stonewall.

Wybrali Białą Podlaską

 W rozmowie z „Dziennikiem Wschodnim” Sulwiński tłumaczył, dlaczego na tym homo-szlaku znalazła się Biała Podlaska. – Dokonaliśmy wyboru miast, gdzie nie ma żadnych wydarzeń równościowych, np. marszów równości. W takich miastach jak Biała Podlaska na pewno są też osoby LGBT, w ten sposób chcemy dać im wsparcie – stwierdził Sulwiński.

Protesty prawicy

Informacja o przyjeździe aktywistów LGBT wywołała spore poruszenie w mieście. Głos zabrali przedstawiciele środowisk konserwatywnych i związanych z Kościołem. Specjalne oświadczenie wystosował m.in. Ruch Kultury Chrześcijańskiej „Odrodzenie”. „Jest Pan przedstawicielem miasta, w którym nie istnieje i nie istniała dyskryminacja osób ze względu na ich orientację seksualną. Tradycyjna obyczajowość mieszkańców zawsze nakazywała dyskrecję w sprawach orientacji seksualnej poszczególnych osób, jeśli orientacja ta nie wiązała się z naruszaniem prawa. (…) Społeczeństwo Białej Podlaskiej i regionu nie wymaga więc resocjalizacji, uświadamiania czy spotkań z osobami LGBT+” – czytamy w oświadczeniu Ruchu. Przeciwko happeningowi zaprotestował klub Zjednoczonej Prawicy w bialskiej radzie miasta. – Obawialiśmy i okazuje się, że słusznie, że nasze miasto pod wodzą obecnego prezydenta, może w takiej „promocji” uczestniczyć. Zrobiliśmy wszystko, by podjąć uchwałę w sprawie przyjęcia przez Miasto Biała Podlaska Samorządowej Karty Praw Rodzin. Okazuje się, że nasze działania są niewystarczające. Dlatego mieszkańcom Białej Podlaskiej chcemy powiedzieć, że „przypadkowo” wszyscy prezydenci i burmistrzowie miast, w których zawitają prowadzący Letnią Akademię Równości wywodzą się z PO, KO, SLD i PSL. Naszym zdaniem to kolejna prowokacja polityczna przed jesiennymi wyborami – oświadczyli radni Prawa i Sprawiedliwości.

Będą monitorować

 – Jako przedstawiciele mieszkańców i największego Klubu Radnych Zjednoczonej Prawicy apelujemy o zakazania takiego spotkania w centralnym miejscu naszego pięknego i spokojnego miasta oraz zapewnienia, iż w razie nadużyć i bezprawnego wykorzystania centrum miasta, takie sytuacje będą monitorowane i odpowiednie służy miejskie w szybkim czasie zareagują z przewidzianą prawem – dodali radni prawicy. Do sprawy wrócimy w kolejnym wydaniu Tygodnika Podlaskiego.