Polskie Stronnictwo Ludowe w niedawnych wyborach do europarlamentu startowało w jednej koalicji z postkomunistycznym SLD, skrajnie lewicowymi Zielonymi czy ugrupowaniem znanej zwolenniczki zliberalizowania ustawy antyaborcyjnej Barbary Nowackiej.
Najpierw z lewakami, teraz z „antysystemowcami”
Kiedy tamta układanka się nie udała, spadkobiercy sojuszniczego wobec PZPR ZSL postanowili znowu stać się „konserwatystami”, broniącymi wartości. Zaprosili na swoje listy działaczy przedstawianego jako „prawicowe” ruchu KUKIZ’ 15. Jeden z kukizowców, niedoszły prezydent Zamościa i europarlamentarzysta a obecnie poseł Jarosław Sachajko ma być numerem pierwszym na liście PSL do Sejmu. Najwyraźniej nie spodobało się to Przemysławowi Litwiniukowi, który ma dostać niższy numer. W jednej z rozmów prowadzonych na Facebooku Litwniuk komentował start do Sejmu wicemarszałka województwa lubelskiego Dariusza Stefaniuka (PiS).
Woli Stefaniuka od Sachajki
– Przecież ma Pan swojego kandydata PSL z Kukiza Sachajkę, po co się Pan przejmuje startem Stefaniuka? – zapytała jedna z internautek. – Prędzej zagłosuje na Dariusza Stefaniuka niż na wspomnianego przez Panią kandydata – odparował Litwiniuk, przez wiele lat uznawany za „cudowne dziecko” Polskiego Stronnictwa Ludowego. Działacz PSL tłumaczył, że obawia się pójścia Stefaniuka do Sejmu, bo „jeśli nie będziemy mieli bialskopodlaskich marszałków w Lublinie, to wszystkie pieniądze popłyną do Kraśnika”.
Będzie dobry kandydat
– Niech się Przemysław Litwiniuk tak nie martwi. Pilnuję spraw regionu i jeśli Dariusz Stefaniuk zdobędzie mandat, przedstawimy dobrego kandydata na wicemarszałka województwa – mówi senator Grzegorz Bierecki. – Oczywiście cieszy ocena „jedynki” PSL, jaką przedstawił Litwiniuk PSL. My też będziemy głosowali na Dariusza Stefaniuka z PiS – dodaje parlamentarzysta partii rządzącej.