Nasze dzieci będą lepiej chronione przed groźną chorobą. Wkrótce ważna decyzja ministerstwa

Informacje na temat planów ministerstwa zdrowia, jako pierwszy podał portal wPolityce.pl.

"Szczepienia przeciwko pneumokokom są najnowszą i najbardziej kosztowną częścią polskiego programu szczepień ochronnych. Wprowadzono je na początku 2017 roku. Obecnie refundowana jest tylko szczepionka zawierająca 10 szczepów (serotypów) tej groźnej bakterii a za szczepionkę z 13 szczepami rodzice muszą zapłacić z własnej kieszeni. I choć wprowadzenie obowiązkowych szczepień przeciw pneumokokom uważane jest za sukces a kupowana przez państwo szczepionka z całą pewnością jest bezpieczna, ostatnie dane Krajowego Ośrodka Referencyjnego ds. Diagnostyki Bakteryjnych Zakażeń Ośrodkowego Układu Nerwowego (KOROUN) zaniepokoiły ekspertów. Okazuje się, że w trzecim roku trwania programu tzw. pokrycie szczepionkowe dla preparatu 10-walentnego dla dzieci, które nie ukończyły 2. roku życia wynosi zaledwie ok. 22 proc. To znacznie gorszy wskaźnik, niż jeszcze kilka lat temu. Według KOROUN zwiększyła się także obecność bardzo groźnego, antybiotykoopornego serotypu 19A. Jest on zawarty w szczepionce trzynastowalentnej, brakuje go za to w refundowanym preparacie dziesięciowalentnym." – czytamy na wPolityce.pl.

Wszystko wskazuje na to, że wkrótce wszystkie dzieci otrzymają tę szczepionkę, która chroni przed większą liczbą serotypów.

– Badamy, czy powinniśmy się zdecydować na szczepionkę, która w swoim składzie ma również ochronę przed patogenem 19A – potwierdzała wiceminister zdrowia Józefa Szczurek-Żelazko w rozmowie z portalem, informując, że ministerstwo podejmie decyzję po konsultacji z Zespołem Pediatrycznym. 

– Dostałam już tę rekomendację. Nie chcę jeszcze mówić o jej szczegółach, będziemy informować o dalszych krokach. Zapewniam, że przy wyborze będziemy się kierować przede wszystkim dobrem dzieci i obecnością danych serotypów w Polsce – powiedziała nam wiceminister Józefa Szczurek-Żelazko.

W podobnym tonie komentuję sprawę wiceszefowa sejmowej komisji zdrowia Anna Kwiecień (PiS).

– Jestem zwolenniczką szczepień przeciw pneumokokom. Jeszcze kiedy byłam wiceprezydentem  Radomia podjęliśmy decyzję o to by dofinansować te szczepionki, bo potrzeba była duża, a nie wszystkich rodziców było na to stać. Dlatego cieszę się, że szczepienia przeciw pneumokokom są wpisane do kalendarza – mówi nam Anna Kwiecień. – Co do samej szczepionki i rekomendacji Zespołu Pediatrycznego, to jestem przekonana, że ministerstwo podejmie właściwą decyzję. Jeżeli już państwo decyduje się na finansowanie tego typu szczepień, to powinniśmy wybierać najlepsze dostępne na rynku rozwiązania.