Rząd zmniejsza ograniczenia. Sprawdź, co nas czeka od poniedziałku

Podstawy nowej normalności zostały określone w 5 punktach:

2 metry odstępu w przestrzeni publicznej,

zakrywanie nosa i ust,

zasady sanitarne w miejscach gromadzenia się ludzi,

kwarantanna i izolacja,

zdalna praca i edukacja.

Premier zapowiedział, że "nowa normalność" będzie wprowadzana w 4 etapach, a pierwszy z nich będzie obowiązywał od 20 kwietnia. Pozostałe ograniczenia obostrzeń będą wprowadzane zależnie od sytuacji epidemiologicznej.

Oznacza to, że już od poniedziałku zostaną poluzowane ograniczenia dotyczące handlu. W sklepach będzie mogło teraz przebywać do więcej osób. (do 100 m2 – 4 osoby na jedną kasę, a powyżej 100 m2 – 1 osoba na 15 m2 powierzchni.

Zniesiony zostanie również zakaz dotyczący wchodzenia do parków i lasów. Jednocześnie minister zdrowia poinformował, że korzystanie z tej formy rekreacji będzie możliwe wyłącznie przy zachowaniu dystansu społecznego i noszeniu maseczek. Utrzymany zostaje zakaz przebywania na placach zabaw. Rząd zrezygnował również z ograniczeń dotyczących osób niepełnoletnich. Według nowych zasad, samodzielnie będą mogły przemieszczać się osoby powyżej 13 roku życia, a nie tak jak to było dotychczas 18.

Mniejsze restrykcje będą dotyczyć również kultu religijnego, w tym uczestnictwa w pogrzebach i ślubach – w kościołach będzie mogła teraz przebywać 1 osoba na m2 powierzchni.

Należy jednak pamiętać, że wszystkie wyjścia z domu będą musiały odbywać się w maseczkach ochronnych. Co więcej, jak dodał minister zdrowia, nakaz noszenia maseczek będzie obowiązywał najprawdopodobniej aż do czasu pojawienia się skutecznej szczepionki przeciwko wirusowi. Szumowski dodał, że może to potrwać nawet 2 lata.

Premier zaznaczył, że w chwili obecnej nawet na czwartym etapie zdejmowania obostrzeń nie jest przewidywane organizowanie imprez masowych z udziałem publiczności. Jednocześnie Morawiecki i Szumowski podkreślili, że kolejne zdejmowanie obostrzeń będzie zależało od postawy obywateli, co ma ogromny wpływ na rozwój choroby. Szef rządu przekonywał, że obecne poluzowanie restrykcji jest możliwe m.in. dlatego, że reakcja państwa i społeczeństwa była tak szybka i zdecydowana i tylko dzięki temu udało nam się uniknąć tzw. scenariusza włoskiego.

""