Pokazy pościeli, garnków. Tak teraz oszukują ludzi. Podpowiadamy, jak nie dać się naciągnąć

Z Ośrodkiem Doradztwa Finansowego i Konsumenckiego skontaktowała się pani Bożena, która wraz mężem zakupiła produkty podczas osławionego „Pokazu pościeli”. Pani Bożena uczestniczyła w pokazie w godzinach 12-14. Oczywiście wszystkie przedstawiane podczas prezentacji przedmioty były zachwalane jako bezkonkurencyjne oraz w okazyjnej cenie.

W atmosferze „euforii” małżeństwo zdecydowało się na zakup przedmiotów z pokazu. Z uwagi, że nie dysponowali wystarczającą gotówką zostali namówieni na zawarcie umowy kredytu konsumenckiego. Obie umowy zostały podpisane jednocześnie. Jednakże zaraz po opuszczeniu pokazu zaczęli powoli rozumieć, że mogli paść ofiarą oszustwa. Małżeństwo zdecydowało się zrezygnować z umowy, w związku z tym mąż udał się do miejsca gdzie odbył się pokaz wraz ze wszystkimi zakupionymi przedmiotami i oznajmił przedstawicielowi firmy, że chciałby zrezygnować z zakupu. Przedstawiciel, który chwilę wcześniej sprzedał mu przedmioty wskazał, że nie jest on osobą decyzyjną w tym zakresie. Wskazał, aby mężczyzna poczekał do godziny 19 na przyjście kierownika. Mężczyzna zdecydował się zostać i poczekać kilka godzin na kierownika, podczas gdy żona zdecydowała się poszukać pomocy u specjalistów. W Internecie wyszukała numer kontaktowy Ośrodka Doradztwa Finansowego i Konsumenckiego i postanowiła zasięgnąć porady. Już podczas finalizacji zakupów odniosła wrażenie, że „coś nie pasuje”, dlatego zastanawiała się, czy w przypadku uczestnictwa w tego typu pokazach istnieje możliwość rezygnacji z umowy (w trakcie pokazu i zakupu taka informacja nie została jej podana). Podczas udzielonej porady telefonicznej wyjaśniono, że jak najbardziej takie uprawnienie przysługuje i określane jest jako „odstąpienie od umowy”. Osoba, która chciałaby skorzystać z takiego uprawnienia powinna złożyć odstąpienie od umowy w formie pisemnej. W związku z tym telefoniczne podyktowano klientce treść odstąpienia, aby podczas spotkania z kierownikiem o godzinie 19 osobiście złożyć odstąpienie na jego ręce oraz zwrócić przedmioty. O godzinie 19 w miejscu pokazu małżeństwo ponownie zostało przyjęte przez przedstawiciela firmy. Oświadczył on, że kierownik jednak się nie zjawi. Gdy małżeństwo chciało złożyć odstąpienie od umowy oraz pozostawić przedmioty, wskazał, że takie uprawnienie im nie przysługuje. Jednocześnie wskazał, że skontaktuje się telefonicznie z kierownikiem w celu ustalenia dalszych kroków. Przedstawiciel przy obecności małżonków skontaktował się z kierownikiem, który wskazał, że absolutnie nie ma możliwości odstąpienia od umowy. Wielokrotnie powtarzał, że takie uprawnienie nie przysługuje zainteresowanym. Przedstawiciel sprawiał wrażenie osoby, która bardzo się stara jak najbardziej polubownie rozwiązać konflikt, w związku z tym poinformował małżonków, że w ich sprawie skontaktuje się z prezesem, gdzie również będą mogli z nim telefoniczne porozmawiać. Przedstawiciel przy małżeństwie skontaktował się prezesem, który również wskazał, że nie ma możliwości odstąpienia od umowy. Niemniej jednak wskazał, że aby dojść do polubownego rozwiązania i uniknąć sporu sądowego proponuje obniżenie ceny o ponad połowę, jednakże małżeństwo musi zrezygnować z jednego produktu, który zakupili. Podczas spotkania pani Bożena jeszcze nie nabrała podejrzeń, że prezes firmy bez większych negocjacji zdecydował się obniżyć cenę o ponad połowę. Pani Bożena opisywała, że podczas spotkania czuła się jakby omamiona i poniekąd zastraszona, pomimo tego że miała świadomość, że nic jej nie grozi. Po spotkaniu oraz rozmowie z prezesem firma wydawała się uczciwa i ugodowa. Małżeństwo zapamiętało przedstawiciela jako osobę, która bardzo się stara i pomimo później godziny jest w stanie zadzwonić do kierownika oraz prezesa, żeby zadbać o nich i wyjść z sytuacji jak najbardziej korzystnie dla wszystkich. Po powrocie do domu małżeństwo było nawet zadowolone, że udało im się wynegocjować tak dobrą cenę.

Pomimo wstępnego zadowolenia, pani Bożena bardziej zaczęła analizować całą sytuację. Zaczęła zastanawiać się dlaczego w tak łatwy sposób, koszty przedmiotów zostały obniżone o ponad połowę. Sprawdziła również ceny w  sklepach internetowych poszczególnych przedmiotów zakupionych podczas prezentacji i okazało się, że pomimo „okazyjnej ceny” są niemalże dwa razy droższe od tych dostępnych w Internecie. Weryfikując informację w Internecie, pani Bożena ponownie skontaktowała się z Ośrodkiem Doradztwa. Przedstawiono jej, że małżeństwo zostało wprowadzone w błąd i zastosowano wobec nich techniki manipulacji: po pierwsze odmówiono przyjęcia odstąpienia, a tak naprawdę podczas zawierania umowy małżeństwo powinno otrzymać wzór takiego odstąpienia jako załącznik, po drugie przedstawiciel wskazywał, że kontaktuje się z kierownikiem i prezesem, aby pomóc klientom, gdzie tak naprawdę nie było wiadomo do kogo dzwoni, mogła być to zarówno podstawiona osoba w pokoju obok i po trzecie prezes w trakcie rozmowy użył sformułowania „żeby uniknąć sądu” wzbudzając pewne obawy konieczności przejścia procedury sądowej w celu odzyskania pieniędzy (co wśród wielu osób wywołuje obawy).

Po namowach Doradcy z Ośrodka pani Bożena zdecydowała się przesłać do firmy listownie odstąpienie od umowy co do całości zakupów oraz zwróciła wszystkie przedmioty. W ramach zabezpieczenia zrobiła fotografię wszystkich przedmiotów oraz nieotwartych kartonów, na wypadek gdyby firma zarzuciła ich zniszczenie.

Pani Bożena wskazała na bardzo istotną kwestię, która miała miejsce na początku pokazu. Wskazała, że przedstawiciel zaprezentował im krem do rąk, który poprosił aby powąchali, gdyż bardzo ładnie pachnie, nota bene firma nie zajmowała się sprzedażą kosmetyków a przedmiotów gospodarstwa domowego. Pani Bożena zaczęła się zastanawiać, czy powyższy krem nie zawierał substancji psychotropowych, ponieważ po pierwsze nie rozumie dlaczego akurat na pokazie przedmiotów AGD taki krem został zaprezentowany a przedstawiciel dosyć usilnie namawiał żeby powąchać swoje dłonie po posmarowani, po drugie pani Bożena uznaje siebie za racjonalną i oszczędną kobietę nie jest w stanie zrozumieć swojego zachowania podczas pokazu i zaraz po nim, wskazała że czuła się „bezwładna”.

Pani Bożena w porę zareagowała i miała szansę na pozytywne dla niej rozwiązanie. Jednocześnie Pani Bożena zdecydowała się na zawiadomieniu Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta z uwagi na licznie nieprawidłowości po stronie sprzedawcy.

Przestrzegamy przed tego typu zakupami w szczególności połączonymi z umowami kredytowymi, ponieważ w przypadku wielu klientów doprowadziły one do poważnych problemów finansowych, gdyż nikt podczas zakupów nie bada zdolności kredytowej.

Na co zwrócić szczególną uwagę podczas ofert „pokazów pościeli”:

– osoby telefonujące w celu zaproszenia na pokaz, nie mówią wprost o pokazie a informują że w dniu X o godzinie X zostanie wręczona nagroda

– wartość przedmiotów oferowanych na pokazach jest w rzeczywistości znacznie niższa

bardzo często z umową sprzedaży przedmiotu jest związana umowa kredytu konsumenckiego

w przypadku zawarcia umowy sprzedaży oraz kredytu konsumenckiego należy odstąpić od obu umów w terminie 14 dni od jej zawarcia

odstąpienie musi być w formie pisemnej oraz przesłane na adres siedziby sprzedawcy i kredytodawcy

– w przypadku chęci skorzystania z prawa odstąpienia nie dać się zwieść prezentującemu, że nie ma takie możliwości

-podczas pokazów nie korzystać z poczęstunków, napojów oraz unikać kremów/maści do ciała

– w przypadku telefonicznego zaproszenia na pokaz najlepiej i najbezpieczniej jest podziękować i odmówić

Jeśli znaleźli się Państwo w sytuacji opisanej powyżej zachęcamy do najszybszego kontaktu :

– z Ośrodkami Doradztwa Finansowego i Konsumenckiego przy Stowarzyszeniu Krzewienia Edukacji Finansowej

– z Miejskim/Powiatowym Rzecznikiem Konsumenta, który znajduje się w każdy mieście na prawach powiatu- najczęściej w budynku starostwa

 

Wszystkie wyżej wymienione instytucje udzielają pomocy nieodpłatnie w sprawach konsumenckich.

 

 

Źródło: SKEF Autor: Piotr Tokarczyk, Specjalista ds. prawnych/pf