W mediach kolejne ataki na posła Dariusza Stefaniuka za rzekomy nepotyzm w bialskim oddziale GITD. Jeden z zarzutów: fakt, że zatrudniona została tam na szeregowym stanowisku – świetnie wykształcona i przygotowana – siostra parlamentarzysty. Tymczasem główni informatorzy dziennikarzy, wedle których zatrudnienie kobiety było czymś strasznym, jeszcze niedawno nagradzali, awansowali i wychwalali siostrę Stefaniuka!
Była naczelnik Katarzyna Pawlak zdecydowanie pozytywnie oceniała pracę Agaty Chomiuk. W jej ocenach okresowych można znaleźć następujące stwierdzenia:
„Jest zaangażowana w wykonywanie swoich obowiązków z należytą starannością”.
„Dba o przestrzeganie terminowości załatwianych poszczególnych spraw”.
„Jest dokładna, sumienna oraz zaangażowana w realizację czynności pozastanowiskowych”.
„Posiada umiejętność szybkiego uczenia się wykonywania nowych obowiązków i zadań, co spowodowało, że zaraz po zatrudnieniu stała się samodzielnym pracownikiem”.
„Dodatkowo zajmuje się weryfikacją projektów pism innych pracowników”.
„Tworzy pozytywne relacje sprzyjające współpracy między pracownikami”
„Chętnie dzieli się wiedzą, z pełnym zaangażowaniem i wkładem pracy wykonuje swoje obowiązki, czego efektem są prawidłowo prowadzone czynności administracyjne”.
Dzisiaj, kiedy Katarzyna Pawlak straciła stanowisko i nie jest już przełożoną siostry Dariusza Stefaniuka, a na dodatek szefostwo GITD wyjaśnia stawiane jej zarzuty mobbingu wobec podwładnych, ocena dawnej podwładnej i koleżanki diametralnie się zmieniła. Okazuje się, że posługująca się biegle dwoma językami obcymi i posiadająca dyplom zagranicznej uczelni Agata Chomiuk nic nie robiła, nic nie umiała a pracę miała wyłącznie dzięki bratu. Obrzydliwe!
Jeszcze większym skandalem jest fakt, że kreowany na „jedynego sprawiedliwego” ówczesny dyrektor BKOE Cezary Jurkowski w lipcu 2019 roku osobiście wnioskował do dyrektora GITD o podwyżkę i awans dla siostry Stefaniuka! Jeśli, jak przedstawiają to dziś liberalne media, Jurkowski był tak bardzo zniesmaczony zatrudnieniem Agaty Chomiuk, to czemu zabiegał o jej awans? Skoro siostra Stefaniuka miała go tak uwierać, to dlaczego dał jej podwyżkę?
Te pytania pozostają wciąż bez odpowiedzi. Nie wiemy też, dlaczego w histeryczną obronę Katarzyny Pawlak i Cezarego Jurkowskiego włączył się poseł Marcin Duszek. W kuluarach mówi się o mieszkaniu w Warszawie, które w czasie swojej pierwszej kadencji poseł miał wynajmować od Jurkowskiego. Sam były dyrektor zaprzecza jednak jakoby był właścicielem nieruchomości. – Nie mam żadnego mieszkania w Warszawie, więc pytanie jest niepoważne – napisał do nas w wiadomości SMS.
Nie zmienia to faktu, że Duszek, wydając oświadczenie w którym broni Jurkowskiego i atakuje Stefaniuka, zapomniał jednak wspomnieć o tym, że inspektora doskonale zna.