Ciekawy sondaż pracowni Social Changes dotyczący przejrzystości osób publicznych. Taką zaś, z całą pewnością, jest liderka proaborcyjnych, organizowanych w szczycie pandemii demonstracji Marta Lempart. Polacy nie mają wątpliwości: skoro Lempart zaraziła się COVID-19, to powinna poinformować o tym opinię publiczną. Tymczasem szefowa Strajku Kobiet, sprzyjające jej media i politycy rozdzierają szaty, że informacja ta stała się jawna.
Jak wynika z badania pracowni Social Changes na zlecenie portalu wPolityce.pl, ponad dwie trzecie Polaków zgadza się z tezą, że liderka tzw. Strajku Kobiet Marta Lempart powinna poinformować opinię publiczną, że jest zarażona koronawirusem. Uważają tak w większości zarówno wyborcy Zjednoczonej Prawicy, jak i Koalicji Obywatelskiej.
W badaniu zadano respondentom następujące pytanie:
Czy według Pani/Pana Marta Lempart jako liderka protestów związanych z tzw. Strajkiem Kobiet powinna poinformować opinię publiczną, że jest zarażona koronawirusem?
Na tak zadane pytanie aż 67 proc. badanych odpowiedziało twierdzącą, z czego 45 proc. wybrało odpowiedź „zdecydowanie tak”.
Przeciwnego zdania było zaledwie 13 proc. badanych.
20 proc. nie ma zdania w tej sprawie.
Portal wPolityce.pl przypomina, że o fakcie zarażenia się przez Lempart koronawirusem jako pierwsza poinformowała TVP. Wywołało to oburzenie liberalnych i lewicowych mediów a także polityków popierających tzw. Strajk Kobiet, którzy twierdzili, że to „złamanie prawa do prywatności”.