Po skandalu z celebrytami, których poza kolejką szczepiono w Warszawie, minister zdrowia Adam Niedzielski zarządził kontrole w innych szpitalach węzłowych. – U nas wszystko idzie zgodnie z planem, szczepimy medyków, nikt kolejki nie ominie – mówi dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Białej Podlaskiej Adam Chodziński.

Jak podkreśla dyrektor Adam Chodziński, w pierwszej transzy do bialskiego szpitala dotarło 300 dawek szczepionki.

– To dość dużo w porównaniu z porównywalnymi placówkami. Na szczepienia zapisało się już około 700 pracowników ochrony zdrowia. Gdy tylko otrzymamy kolejne preparaty, będziemy szczepić – mówi Chodziński.

Druga transza szczepionek ma trafić do Białej Podlaskiej we wtorek.

Ostatnie dni upływają pod znakiem dyskusji o skandalu w szpitalu Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Mimo, że do 15 stycznia szczepionki przysługują wyłącznie lekarzom, pielęgniarkom, ratownikom i innym przedstawicielom zawodów medycznych, którzy są na pierwszym froncie walki z COVID-10, w placówce WUM szczepiono celebrytów i polityków. Na liście są m.in. Krystyna Janda, Andrzej Seweryn, Olgierd Łukaszewicz czy Leszek Miller.

CZYTAJ WIĘCEJ: Lekarka z WUM nie przebiera w słowach: Zabraliście dla mnie szczepionkę

W rozmowie z Polsat News minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował, że wydał polecenie, aby poza Warszawskim Uniwersytetem Medycznym sprawdzone zostały również inne placówki, w których zostały zaszczepione osoby spoza grupy uprawnionej do szczepień w pierwszej kolejności.

– Wydałem polecenie, żeby również inne placówki pod tym kątem zostały sprawdzone, szczególnie te, o których słyszeliśmy, że były tam wykonywane szczepienia różnych polityków. I będziemy chcieli to zweryfikować. Są już wskazane cztery takie miejsca – mówił Niedzielski.

– U nas wszystko idzie zgodnie z planem, szczepimy medyków, nikt kolejki nie ominie – powiedział nam dyrektor Adam Chodziński.