TYLKO U NAS. Haidar nie potępił przestępcy seksualnego!

Wreszcie! Mamy komentarz Riada Haidara do prawomocnego wyroku dla jednego ze swoich najbliższych współpracowników, lekarza Macieja T. To szokujące, ale poseł Koalicji Obywtalskiej wciąż nie potępił człowieka, który został skazany za ohydne przestępstwo seksualne, dokonane na dziecku! Zamiast tego atakuje obecnego dyrektora szpitala w Białej Podlaskiej Adama Chodzińskiego a nam grozi „podjęciem kroków prawnych”. Nie damy się zastraszyć i będziemy o tej sprawie pisać, aż wyjaśnimy wszystkie jej wątki. A tych, proszę uwierzyć, nie brakuje.

Maciej T., lekarz zajmujący się noworodkami na oddziale neonatologicznym bialskiego szpitala, był przez wiele lat bliskim współpracownikiem ówczesnego ordynatora tego oddziału Riada Haidara.

Maciej T. był prawą ręką Haidara. Ordynator nie krył się z wielką sympatią czy nawet przyjaźnią, jaką darzył swego współpracownika – mówi nam jeden z pracowników szpitala.

CZYTAJ WIĘCEJ: Kiedyś go chwalił, dziś milczy

SZOKUJĄCE PRZESTĘPSTWO

Do szokujących wydarzeń z udziałem Macieja T. doszło latem 2018 roku. Maciej T. kontaktował się wielokrotnie z 14-letnią dziewczynką, by w końcu uwieść ją i doprowadzić do obcowania płciowego. Od początku, ze względu na dobro pokrzywdzonego dziecka, unikaliśmy podawania budzących odrazę szczegółów przestępstwa.

Maciej T. został zatrzymany przez policję. Prokuratura przedstawiła mu zarzut obcowania z małoletnią. O sprawie napisały lokalne media (w tym nasz portal). Mimo tego zwyrodnialec wciąż spokojnie pracował u boku Riada Haidara na oddziale!

Nie uciekam od słów prawdy. Jest pracownikiem szpitala, pracuje u mnie na oddziale – mówił wówczas Riad Haidar. Podkreślał, że zachowanie podwładnego jest przez niego „obserwowane” i że na oddziale nie ma kontaktu z dziećmi – poza badaniem noworodka po porodzie rzecz jasna…

HAIDAR O MACIEJU T.: „TROSKLIWY OJCIEC”

Haidar twierdził, że Maciej T. jest świetnym lekarzem, zasługującym nie tylko na pochwały, ale i na premie. Obecny poseł Koalicji Obywatelskiej szedł też dalej, chwaląc osobiste przymioty T.

Jest dobrym mężem, troskliwym ojcem, ma dziecko, które ma 5 miesięcy… – mówił w 2019 roku Riad Haidar.

Podobną narrację Haidar snuł w głośnym wywiadzie, jakiego udzielił w czasie kampanii wyborczej do Sejmu Robertowi Mazurkowi w radiu RMF FM.

 

BEZ POTĘPIENIA

Po tym, jak Maciej T. został skazany na karę 2 lat bezwzględnego więzienia i trzyletni zakaz wykonywania zawodu, prosiliśmy kilkukrotnie Riada Haidara o komentarz do tej sprawy. Otrzymaliśmy go dopiero tuż przed nowym rokiem.

Szanowny Panie redaktorze, szanuję wyroki sądu który zapadły w I i II instancji prawie rok po moim odejściu ze  szpitala. Dr Maciej T. cały czas pracował na oddziale i nikomu to nie przeszkadzało. Mnie tam już  od dawna nie było. Proszę zwrócić się do dyrekcji szpitala  z tymi pytaniami które Pan mi zadał – napisał do nas Riad Haidar.

Ani słowa potępienia dla czynów Macieja T., ani cienia refleksji, ani pół słowa przeprosin za wcześniejsze peany pod adresem przestępcy. Przeciwnie: Riad Haidar stwierdził w smsie do nas iż „z tego co wiem dyrektor szpitala wystąpił do sądu o odroczenie kary” i dodał, że „ciągłe łączenie mnie ze  wskazanym lekarzem jest wielkim nadużyciem i podejmę kroki prawne w obronie mojego dobrego imienia”.

DECYZJA SĄDU

Wypowiedź Haidara sprawia wrażenie, jakoby to obecny dyrektor szpitala Adam Chodziński stał za niedawną decyzją sądu, który odroczył wykonanie kary więzienia wobec Macieja T.

To nieprawda. Sąd podjął decyzję, że Maciej T. ma stawić się w więzieniu dopiero w kwietniu na wniosek samego skazanego. Żaden wniosek szpitala w Białej Podlaskiej w tej sprawie nie był i nie będzie rozpatrywany przez sąd. Zadaliśmy szczegółowe pytania w tej sprawie dyrektorowi Adamowi Chodzińskiemu i otrzymaliśmy od niego pełną dokumentację sprawy.

Uprzejmie informuję Pana Redaktora, że praca w szpitalu Pana dr Macieja T. budziła duże kontrowersje w całym 2019 roku, zaraz po postawieniu zarzutów panu dr Maciejowi T. Wówczas ówczesny dyrektor szpitala wspólnie z Panem Posłem Riadem Haidarem wprowadzili działania prewencyjne wobec tego lekarza, starając się aby zachował swoje miejsce pracy – informuje Adam Chodziński.

CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. Sąd zlitował się nad pedofilem! Znany lekarz z Białej Podlaskiej cieszy się wolnością

OLĘDZKI O MACIEJU T.: „MĄŻ I OJCIEC, DBA O RODZINĘ”

Ustaliliśmy, że poprzedni dyrektor szpitala Dariusz Olędzki odpowiadał na piśmie na pytania jednej z opozycyjnych parlamentarzystek, która drążyła sprawę Macieja T.

„Według mnie, nie ma podstaw do rozwiązania umowy o pracę, tym bardziej, że Pan Maciej T. jest dobrym, samodzielnym lekarzem, zaangażowanym w pracę oddziału neonatologicznym, o którym przełożony [był nim wówczas Riad Haidar – red.] wydaje jak najlepszą opinię. Prywatnie jest mężem i ojcem, który dba o rodzinę. Nigdy nie pojawiły się skargi na tę osobę ani ze strony pracowników, ani ze strony rodzin pacjentów” – pisał do posłanki Olędzki.

Zupełne inny ton ma pismo skierowane do sądu przez Adama Chodzińskiego. Nie ukrywa on bowiem, że w dramatycznej sytuacji, w jakiej znalazł się bialski szpital w październiku br. chciał czasowo skorzystać z pracy Macieja T., oczywiście z zachowaniem wszystkich niezbędnych środków ostrożności i prewencji. Nie ma tu jednak ani słowa usprawiedliwienia dla Macieja T., nie ma żadnych wtrętów o „dobrym mężu i ojcu”. Jest dramat placówki, która znalazła się na krawędzi, prowadząc codziennie nierówną wojnę z koronawirusem.

 

WALKA Z WIRUSEM

W chwili obecnej na Oddziale Neonatologii pracuje 5 lekarzy i 26 pielęgniarek, z czego trzech lekarzy i pięć pielęgniarek z Oddziału Neonatologii jest zarażonych wirusem Sars-Cov-2, a cztery przebywają na kwarantannie, dodatkowo specjalista neonatolog jest długotrwale niezdolny do pracy z powodu choroby nowotworowej o dużym nasileniu. Każda kolejna utrata pracowników spowoduje dramatyczne pogorszenie możliwości udzielania pomocy najmniejszym pacjentom naszego szpitala. W tej sytuacji rozważamy konieczność czasowego zamknięcia Oddziału Neonatologicznego, co skutkowałoby także wstrzymaniem porodów w WSzS w Białej Podlaskiej i mogłoby spowodować zagrożenie dla zdrowia i życia rodzących i ich potomstwa. Nasz szpital obejmuje opieką ok 300 000 ludności (…). Ze strony kadry zarządzającej podjęliśmy wszelkie  możliwe działania zmierzające do pozyskania czasowej pomocy innych lekarzy, neonatologów, jak również zwróciliśmy się o pomoc do odpowiedniego konsultanta wojewódzkiego. Efekt naszych działań jest znikomy – w nadchodzących trzech tygodniach, w których nasi lekarze najprawdopodobniej nie wrócą do pracy, udało nam  się zabezpieczyć zaledwie 3 dyżury. W zaistniałej sytuacji epidemiologicznej i kadrowej pozyskanie lekarza neonatologa doświadczonego w intensywnej terapii noworodka jest szczególnie trudne i nie można go zastąpić osobą pokrewnej specjalizacji nawet pediatrą (…)” – czytamy w piśmie do sądu.

WYCOFANY WNIOSEK

– Bardzo dobra opinia Pana Posła dr Riada Haidara wyrażana wobec dr Macieja T, jako ordynatora oddziału, miała istotne znaczenie w podjętym przeze mnie działaniu w sytuacji kryzysowej – informuje nas Adam Chodziński.

Jego wniosek nie został nawet rozpatrzony przez sąd – szpital wycofał go w momencie, gdy sytuacja kryzysowa na oddziale została zażegnana. Maciej T. przestał był pracownikiem placówki jeszcze zanim szpital otrzymał odpis prawomocnego wyroku.

DARIUSZ STEFANIUK: CHODZIŃSKI POZBYŁ SIĘ PRZESTĘPCY

Poprosiliśmy o komentarz w tej sprawie posła Dariusza Stefaniuka (PiS) ze środowiska często krytykowanego przez Riada Haidara i brutalnie atakowanego przez jego zwolenników.

Przede wszystkim nie znam szczegółów tej sprawy, nie rozmawiałem o niej z Adamem Chodzińskim. Na podstawie dostępnych informacji mogę powiedzieć, że pan dyrektor nie zachował należytej ostrożności. Myślę, że zawiedli jego doradcy prawni, swoje zrobiła też z pewnością olbrzymia presja, jakiej doświadcza Chodziński kierując kluczowym dla regionu szpitalem w czasie pandemii COVID-19 – mówi nam Dariusz Stefaniuk. – Trzeba jednak zauważyć, że Adam Chodziński wycofał się z niefortunnych działań i pozbył się ze szpitala tego przestępcy. To diametralnie inna postawa, niż w przypadku jego poprzednika.

Zapytaliśmy posła Dariusza Stefaniuka, jak ocenia zachowanie Riada Haidara wobec afery Macieja T.

Mam wrażenie, że pan poseł wykorzystuję tę sprawę, by zaatakować menadżera, z którym nie porozumiał się w sprawach finansowych i w efekcie odszedł ze szpitala. Trudno też, żeby podobało mi się przeszłe publiczne wychwalanie przymiotów przestępcy seksualnego i teraźniejszy brak potępienia czynów dawnego współpracownika. Ale proszę nie wymagać ode mnie, bym wnikał w szczegóły czy ocenę relacji, które łączyły obu panów. To sprawa pana doktora Haidara – powiedział nam poseł Stefaniuk.

 

 

 

 

 

 

 

Źródło: podlaski.info Autor: red.
Fot. FB, rmf.fm24.pl