Tak się bawi Warszawa. Wulgarna impreza w centrum miasta, złamane wszystkie obostrzenia

Tak się bawi stolica. Internet podbija nagranie z jednego warszawskich klubów, gdzie mimo rządowych obostrzeń, w najlepsze trwa impreza. Uczestnicy z dumą skaczą, tańczą i wyzywają PiS. Internauci nie zostawili na imprezowiczach suchej nitki.

– Sobota, późny wieczór, w jednym z lokali w centrum Warszawy – napisał na Twitterze dziennikarz Marcin Dobski, udostępniając post.

– J***c PiS, j***ć pisowskie śmieci – wykrzykują mitygowani przez didżeja młodzi ludzie.

Wpis wywołał lawinę komentarzy.

A opozycja, która teraz tak zachęca do łamania obostrzeń ,później będzie darła mordy dlaczego jest tyle zakażeń i zgonów . Dlaczego SZ zajmuje się tylko Covidowcami ?Jakie to przewidywalne – czytamy w jednym z postów.

XD ci sami ludzie później walą argumentami „A DLACZEGO CHINY TAK SZYBKO PORADZIŁY SOBIE Z PANDEMIĄ” – czytamy w kolejnym wpisie.

https://twitter.com/pietruszkanatki/status/1353460942772854785

Tylko pogratulować takiego podejścia… Egoizm w czystej postaci… Każdy z Nas ma dość sytuacji,ograniczeń…A jednak dla naszego wspólnego dobra przestrzegamy reżimu, a tacy właśnie ludzie doprowadzą do sytuacji gdzie przez wiele lat nie będzie jeszcze dobrze… brawo – słusznie zauważa jedna z użytkowniczek Twittera.

Oprócz opinii na temat samych uczestników zabawy i jej organizatorów nie zabrakło również pomysłów, jak należałoby ich ukarać:

Tacy durnie powinni być z mocy prawa przesuwani na koniec kolejki szczepień. Za rok bez szczepień pewnie nie będzie można latać za granicę, więc dolegliwość byłaby dotkliwa.

Z perspektywy człowieka, który przechorował #Covid19 mogę tylko współczuć uczestnikom tej imprezy i ich rodzinom. Jutro wszyscy powinni zapłacić po 30 tys. To i tak w sumie tanio jak za życie babci i dziadka – czytamy w kolejnym poście.

Chociaż pojawiło się kilku śmiałków, którzy próbowali bagatelizować sytuację i bronić imprezowiczów, krzepiący jest fakt, że większość z komentujących potępia tego typu wybryki. Ludzie rozumieją konieczność obostrzeń i zachowanie reżimu sanitarnego. Szkoda, że nie wszyscy.