Fundacja Wolności złożyła do sądu skargę na działania władz Białej Podlaskiej. Chodzi o odmowę udostępnienia projektu stadionu Podlasia. Wystarczyło kilka godzin od upublicznienia tej informacji, by Michał Litwiniuk i jego ludzie znaleźli zaginiony projekt. Ba, zaprezentują go nawet uroczyście dziennikarzom.

Fundacja Wolności, organizacja zajmująca się m.in. „społeczną kontrolą przestrzegania prawa”, wystąpiła jakiś czas temu do bialskiego magistratu z wnioskiem o udostępnienie dokumentacji projektowej nowego stadionu Podlasia. Michał Litwiniuk odmówił jednak jej pokazania.

Po wymianie pism, z której nie wyniknęło nic konkretnego (ludzie Litwiniuka poinformowali, że już niebawem będzie można wystąpić o pozwolenie na budowę, ale przecież niespełnionych obietnic urzędników nie sposób już policzyć), Fundacja przestała się patyczkować.

– Pozostaje kwestia, dlaczego urzędnicy, choć od dawna dysponują koncepcją nie chcą jej zaprezentować publicznie, ani udostępnić na wniosek. W związku z nieudostępnieniem projektu złożyliśmy skargę do sądu – czytamy na stronie gazeta.jawnylublin.pl.

Informacja musiała bardzo szybko dotrzeć do władców Białej Podlaskiej, bo dosłownie kilka godzin później dziennikarze zostali zaproszeni na piątkową prezentację projektu stadionu. Zaproszenia nie dostali jednak najbardziej zainteresowani, a więc kibice piłki nożnej.

– Panie Prezydencie… Przypominamy, że my również posiadamy prawa wyborcze, a działania te zostaną na pewno nigdy niezapomniane. Czyżby ktoś doszedł do wniosku, że czas zakończyć prywatny folwark. Każdy kto chciałby wziąć udział na prezentacji projektu realizowanego z INWESTYCJI Z PUBLICZNYCH PIENIĘDZY. Zapraszamy na godzinę 11.00 do UM – komentują kibice na Facebooku inicjatywy „Oddajcie stadion dla Podlasia”.

CZYTAJ TAKŻE: Stadion-widmo w Białej Podlaskiej. Dlaczego Litwiniuk nie chce pokazać projektu?

Czy stadion w ogóle jednak powstanie? Czy będą na to pieniądze? Poprzedni prezydent miasta Dariusz Stefaniuk zdobył państwowe dofinansowanie do inwestycji. Michał Litiwniuk wciąż jednak nie potrafi jej rozpocząć. Jak informowaliśmy, wszystko wskazuje, że kończy się cierpliwość dla nieporadnego prezydenta dysponenta środków, czyli Ministerstwa Sportu.

CZYTAJ WIĘCEJ: Przez nieudolność Litwiniuka możemy stracić miliony na stadion! Mamy odpowiedź z ministerstwa

– Dotychczas Ministerstwo Sportu wykazywało dużą elastyczność względem przedmiotowego zadania inwestycyjnego, w szczególności w obliczu przedłużającego się procesu przygotowywania go do realizacji (umowa na dofinansowanie została podpisana w 2017 r.) – poinformowało nas Biuro Komunikacji resortu.

– W chwili obecnej konieczne jest ponowne przeprowadzenie przez resort analizy stanu przygotowania niniejszego zadania inwestycyjnego do realizacji i pozyskanie pogłębionych informacji na ten temat od Miasta Biała Podlaska, po czym podjęte zostaną kluczowe dla sprawy decyzje – podkreślają przedstawiciele rządu.