Nasz leśniczy najaktywniejszym ornitologiem w kraju!

Do przystąpienia w rywalizacji w Wielkim Roku skłoniły mnie udziały w poprzednich edycjach Rajdu Ptasiarzy. W związku z tym, że rajd był odwołany w tym roku, postanowiłem przystąpić do całkiem nowej rywalizacji. Doświadczenia w wyszukiwaniu rzadkich gatunków i twitchowaniu dotychczas prawie nie miałem – poza niewielkimi wyjątkami. Po roku spędzonym na zawrotnym podróżowaniu z jednego końca Polski w drugi zrozumiałem, że to nie tylko fajna zabawa ale i ćwiczenie woli, walka z czasem, sennością, a w szczególności szybkość podejmowania decyzji która przynosi pożądane efekty – opowiada Leśniczy Leśnictwa Serwin – Jarosław Mydlak.

Leśniczy Jarek zaznacza, że do życiowego rekordu doszło mu aż 48 gatunków ptaków: sterniczka jamajska, sterniczka, bernikla obrożna, gęś zbożowa, markaczka amerykańska, gęsiówka egipska, kazarka rdzawa, głuszec, cietrzew, jerzyk blady, szablodziób, biegus morski, biegus płowy, biegus arktyczny, szlamiec długodzioby, dubelt, płatkonóg płaskodzioby, alka, nurzyk, wydrzyk tęposterny, mewa delawarska, rybitwa czubata, rybitwa popielata, lodowiec, czapla modronosa, czapla złotawa, ibis kasztanowaty, kormoran mały, kaniuk, włochatka, puszczyk uralski, aleksandretta obrożna, czarnowron, zaroślówka, świstunka żółtawa, świstunka ałtajska, świstunka złotawa, świstunka brunatna, wójcik, pomurnik, pluszcz, modraczek, drozd obrożny, świergotek nadmorski, świergotek stepowy, krzyżodziób sosnowy, trznadel czubaty i trznadelek.

Leśniczy Jarek łącznie poza woj. Lubelskim przejechał ponad 44 tys. km – nad samo morze wyjeżdżał 12 razy. Udało mu się zaobserwować lub usłyszeć 323 gatunki ptaków w ciągu roku. <Kliknij tutaj> aby sprawdzić wyniki Wielkiego Roku.

Całkowita lista życiowa jest skromna bo wynosi tylko 327 gatunków – niewiele więcej niż roczny z 2020 roku. Wyczyn ten był składową współdziałania z wieloma obserwatorami, korzystania z PGL, portalu CLANGA. Wymiana informacji przez aplikację Messenger daje duże szanse na błyskawiczną informację. Gdybym zaczynał teraz byłoby łatwiej (nawiązane znajomości z ptasiarzami, miejscówki na rzadkie gatunki, rozpoznanie terenu itp.) – ale mam nadzieję, że wynik zachęci innych do zmierzenia się z moim – w tym roku można było osiągnąć granicę 330 gatunków. Podbijam więc absolutny max dla Polski na 330 i rzucam rękawicę kolejnym śmiałkom. Niektórych gatunków zabrakło z mojej winy: terekia, trznadel złotawy, głuptak, żwirowiec stepowy – „omal się o nie otarłem”. Niektóre przez obowiązki służbowe w pracy, od których nie mogłem odstąpić (cyraneczka karolińska, skowrończyk krótkopalcowy), na niektóre spóźniłem się jeden dzień (rybitwa krótkodzioba, zaganiacz mały). Wniosek końcowy jest taki, że po połowie roku czułem oddech jedynie Darka Piechoty (zajął II miejsce w WR – GRATULACJE) . Był moim motorem napędowym do zaliczania gatunków – za co wielce mu dziękuję!!!! Na koniec chciałbym podziękować Wszystkim, których spotkałem w terenie, osobom, które udzielały mi rad i wskazówek przydatnych w wyszukiwaniu gatunków – podsumowuje z uśmiechem na twarzy pasjonat ornitologii Jarosław Mydlak.