Szok! Podwójny zabójca wypuszczony na wolność przez sąd

O co tutaj chodzi? Marcin M., oskarżony o zabójstwo swojego brata, został wypuszczony na wolność przez Sąd Okręgowy w Lublinie. Stało się tak mimo faktu, że było to już drugie morderstwo dokonane przez Marcina M., któremu obecnie grozi dożywotnie więzienie.

Do zabójstwa doszło w sierpniu 2018 roku w barze w Czemiernikach (powiat radzyński). Pochodzący z Bełczaca Marcin M. pchnął nożem swojego brata. Ofiara bandziora nie przeżyła ataku. Powodem ataku miała być zazdrość o dziewczynę – Kamilę F. Miała ona krzyczeć do Marcina M. „okalecz go”, a potem zacierać ślady morderstwa.

Kiedy 9 lutego Marcin M. wyszedł na wolność, na jego rodzinę i wielu innych mieszkańców gminy Czemierniki padł blady strach. Ludzie boją się, że brutalny morderca będzie teraz chciał wyrównać rachunki.

– Moim zdaniem jest on teraz zdolny do wszystkiego, skoro grozi mu dożywocie – powiedział w rozmowie z reporterem Polsat News trzeci z braci, Adam.

Dlaczego morderca wyszedł na wolność w trakcie procesu?

– Na tej decyzji zaważyły takie okoliczności, jak konieczność wznowienia przewodu sądowego w tej sprawie w połączeniu z czasookresem zastosowania dotychczasowego aresztowania – powiedziała cytowana przez Polsat Barbara Markowska, rzeczniczka Sądu Okręgowego w Lublinie.

Ta sprawa jest tym bardziej bulwersująca, że Marcin M. ma za sobą już jeden wyrok za zabójstwo – dostał 15 lat. Teraz, jako recydywista, powinien siedzieć do końca życia.

 

Źródło: Polsat News Autor: red.
Fot. screenshot Polsat Wydarzenia