„Dla kogo i po co walczymy? Ile jesteśmy w stanie znieść?”. Wzruszający wpis premiera o pandemii

Dokładnie rok temu w Polsce odnotowano pierwszą infekcję koronawirusem. Premier Morawiecki opublikował z tej okazji podsumowujący ten trudny rok wpis na swoim Facebooku.

Premier zaczął swój wpis od pytania o to, czego ten trudny rok nauczył nas o kruchości rzeczy, które uważaliśmy za stałe, o współczesnym świecie i ludziach. Zauważył, że wiele się przez ten rok zmieniło. „Tematy, którymi emocjonowaliśmy się w debacie publicznej i o które toczyliśmy zażarte spory w mediach, w kawiarniach, na ulicach i salach sejmowych ustąpiły miejsca trosce o zdrowie najbliższych i lękowi o to, co przyniesie jutro” – zauważył.

Premier zauważył też, że nikt nie spodziewał się, że coś takiego jak obecna pandemia może się w ogóle jeszcze zdarzyć i teraz nowoczesne społeczeństwa muszą się uczyć na nowo jak sobie z nią radzić. „Być może za bardzo zaufaliśmy naszej technologii i zwyciężyła w nas pewność, że wszystko co złe – wojny, epidemie i kryzysy, dzięki demokracji i rozwojowi nauki oraz techniki, to już archaizmy minionych wieków” – stwierdził. Jego zdaniem pandemia chińskiego koronawirusa dałą nam bolesną lekcję pokory. „Zrewidowała hierarchię naszych potrzeb i kazała zadać pytania o kluczowe wartości, którymi powinniśmy kierować się w życiu osobistym, ale i społecznym/publicznym” – napisał -”Dla kogo i po co walczymy? Ile jesteśmy jeszcze w stanie znieść?”.

Premier napisał, że pomimo bohaterskiej walki z pandemią, jaką Polacy prowadzą od roku, tysiące osób już przez nią odeszło. „Pożegnaliśmy przez ten rok wielu wspaniałych ludzi” – stwierdził – „W obliczu choroby, Boga i majestatu śmierci wszyscy pozostajemy równi. Oni na zawsze pozostaną w naszych sercach”.

Premier podziękował w swoim wpisie tym, którzy walczą z chińskim koronawirusem na pierwszej linii frontu – przedstawicielom zawodów medycznych, wolontariuszom, przedsiębiorcom i ich pracownikom czy też urzędnikom. „Od początku tego kryzysu ramię w ramię, solidarnie walczymy o każdą polską firmę, a obrona miejsc pracy jest, zaraz za ochroną życia i zdrowia, naszym najwyższym priorytetem, i przynosi wymierne efekty, które powinniśmy pokazywać w Europie i na całym świecie, zupełnie jak nasze unikatowe dziedzictwo “Solidarności”- podkreślił. Przeprosił też za wszystkie błędy, które zostały popełnione w trakcie tej walki.

Na końcu swojego wpisu premier poprosił wszystkich o cierpliwość, która „jest często gorzka, ale wydaje słodkie owoce”. „Wiele już poświęciliśmy, ale aby ta ofiara miała sens, musimy jako społeczeństwo twardo iść naprzód i z optymizmem patrzeć w przyszłość” – podkreślił.