Wracają ograniczenia: nauka zdalna dla wszystkich dzieci, zamknięte hotele, kina, teatry, baseny i obiekty sportowe. Ograniczone działanie galerii handlowych

Wprowadzane nowe restrykcje będą miały charakter ogólnopolski; zamknięte zostaną hotele, nastąpi ograniczenie działalności galerii handlowych, zamknięte będą też kina, teatry, zamknięte będą też baseny i obiekty sportowe – poinformował w środę minister zdrowia Adam Niedzielski.

Niedzielski mówił na konferencji prasowej, że skuteczne okazały się obostrzenia wprowadzane dwa tygodnie temu w woj. warmińsko-mazurskim.”Jeżeli popatrzymy na województwo warmińsko-mazurskie, które w pierwszej kolejności zostało objęte obostrzeniami to widzimy wyraźnie, że od czasu wprowadzenia obostrzeń dwa tygodnie temu ta dynamika (nowych zachorowań) zaczęła systematycznie maleć, czyli mamy do czynienia ze znacznym spowolnieniem wzrostu” – powiedział Niedzielski.

Zaznaczył, że na Warmii i Mazurach widać wygaszenie systematyczne wzrostu nowych zakażeń.

„Dlatego podjęliśmy decyzję, żeby te same obostrzenia i regulacje wprowadzić na poziomie całego kraju” – poinformował Niedzielski.

Mówimy tutaj o sytuacji – jak wyjaśnił szef MZ – kiedy zamknięte zostaną hotele, z wyjątkiem hoteli robotniczych i „pewnych konkretnych wyjazdów służbowych”, ograniczona zostanie działalność galerii handlowych w skali całego kraju. Dodał, że zamknięte zostaną kina, teatry, muzea, galerie i inne obiekty rozrywkowe. Również – jak zapowiedział Niedzielski – zamknięte zostaną baseny, sauny, solaria i obiekty sportowe.

Niedzielski: na najbliższe trzy tygodnie, do 9 kwietnia, wprowadzamy naukę zdalną dla klas I-III

Na najbliższe trzy tygodnie, do 9 kwietnia, wprowadzamy naukę zdalną dla klas I-III; po feriach wielkanocnych najprawdopodobniej powrót do kształcenia hybrydowego – poinformował w środę minister zdrowia Adam Niedzielski.

Minister zdrowia poinformował na konferencji prasowej o wprowadzeniu na najbliższe trzy tygodnie, do 9 kwietnia, nauki zdalnej dla uczniów z klas I-III.

„Zdecydowaliśmy się na to, przede wszystkim ze względu na to, że w najbliższym czasie czeka nas okres ferii wielkanocnych. Ta nauka przez najbliższe tygodnie będzie naznaczona kwestią ferii” – tłumaczył Niedzielski.

Minister przekazał, że po świętach będą podejmowane kolejne decyzji ws. szkół, „najprawdopodobniej o powrocie do kształcenia hybrydowego w klasach I-III”.

Niedzielski: apeluje do pracodawców, aby przejść na pracę zdalną

Minister zdrowia Adam Niedzielski zaapelował w środę do pracodawców, aby w miarę możliwości przejść na pracę zdalną, żeby ograniczyć transmisję wirusa. To już jest ten moment, kiedy znów musimy wrócić do tego trybu pracy – zaznaczył szef MZ.

Niedzielski podczas środowej konferencji wskazywał, że „nie ma już przestrzeni” do wprowadzania obostrzeń lokalnych, a jedynym wyjściem jest objęcie obostrzeniami całej Polski.

„Jeżeli chodzi o sytuację, z którą mamy do czynienia, to przede wszystkim też martwi nas mobilność, czyli intensywność przemieszczania się” – mówił Niedzielski.

Zaapelował do pracodawców, również publicznych, urzędów administracji, wszystkich organów reprezentujących państwo do tego, aby w miarę możliwość przejść na pracę zdalną.

„To już jest ten moment, kiedy znów musimy wrócić do tego trybu pracy, który był charakterystyczny w listopadzie czy w drugiej połowie października, czy w ogóle dla całego okresu poprzedniej wiosny” – powiedział.

Wskazywał, że bardzo ważne jest ograniczenie mobilności, a w konsekwencji transmisji wirusa, dlatego należy „w maksymalnej skali powrócić do pracy zdalnej”.

Główną przyczyną przyspieszenia pandemii jest brytyjski wariant koronawirusa

Główną przyczyną przyspieszenia pandemii jest mutacja brytyjska koronawirusa. Świeże dane wskazują, że jej udział procentowy w zakażeniach osiągnął 52 proc. – powiedział w środę minister zdrowia Adam Niedzielski.

Niedzielski podkreślił w środę na konferencji prasowej, że główną przyczyną rozwoju pandemii jest brytyjski wariant koronawirusa.

Mówił, że dane z wtorku wskazują, że udział mutacji brytyjskiej w zakażeniach osiągnął 52 proc.

„I jak popatrzymy sobie wstecz, to widać, że ten wzrost jest szalenie dynamiczny” – zaznaczył minister.

Wskazał, że w pierwszych badaniach z drugiej połowy stycznia początkowe udziały tej mutacji okazywały się na poziomie mniej więcej 5 proc.

„Potem co dziesięć dni przyrastało to do 15, 25, 35, a ostatnio było 45 proc. Teraz mamy 52 proc.” – podkreślił Niedzielski.