„Dramat” byłej gwiazdy TVN. Tak cierpi, gdy rząd podpala Polskę!

Ależ cierpią ci nasi celebryci. Podczas gdy Polacy od roku zmagają się z epidemią koronawirusa, tysiące rodzin straciło najbliższych, przedsiębiorcy muszą borykać się z ograniczeniami związanymi z lockdownem, rząd staje na rzęsach, by skutki kryzysu były jak najmniej dotkliwe dla obywateli, służba zdrowia zmaga się z kolejną falą zachorowań, są i tacy, którzy na rajskich wyspach próbują uporać się z problemami dnia codziennego i jeszcze chwalą się tym w mediach społecznościowych. Żenujący wpis Kingi Rusin wzbudził głębokie poruszenie wśród internautów.

„Gdy na chwilę próbujesz zapomnieć o tym, że złodzieje, kłamcy i podpalacze wprowadzają w twoim kraju „nowy ład”…” – takim wpisem opatrzonym zdjęciem na słonecznej plaży u brzegu lazurowego oceanu  podzieliła się z internautami Kinga Rusin –  „jedna z najbardziej wpływowych Polek” (wg rankingu „Wprost), była żona redaktora naczelnego „Newseeka” Tomasza Lisa.

Na komentarze, nie trzeba było długo czekać.

– Ciężkie życie mają ci nasi celebryci – napisał jako jeden z pierwszych dziennikarz Maciej Stańczyk.

 

–  Matko jak ona się przejmuje, ciągle tylko myśli o Polsce, jak się przejmuje, nie śpi po nocach. Stanowczo zmarnuje sobie wakacje – czytamy w kolejnym z komentarzy.

 – Od razu mi lepiej wiedząc, że Kinga Rusin chilluje sobie na jakiejś plaży, a ja i miliony obywateli wciąż w tym piekle – pisze kolejny z internautów.

https://twitter.com/PolanskiL_/status/1372235180157632515

Komentarzy można by przytoczyć jeszcze więcej, ale po co, skoro tych kilka pokazuje meritum sprawy. Nasze gwiazdy po raz kolejny udowadniają, że są osobami z innej planety i z większością obywateli łączy ich jedynie to, że mówią po polsku. Było to widać przy szczepieniach, gdy mając w nosi narodową solidarność pierwsi rzucili się po dawki przeznaczone dla lekarzy, widać to w takich oderwanych od rzeczywistości wpisach, jak ten pani Rusin. Naprawdę chcecie, żeby to oni mówili nam co jest dobre, a co złe? Na kogo głosować, a na kogo nie? Jeżeli macie jakieś złudzenia, to otwórzcie oczy – ich życie to nie jest nasza bajka.