NASZ NEWS. Dobra wiadomość dla mieszkańców Białej Podlaskiej. Nie będzie podwyżek cen wody! Wody Polskie zablokowały zapędy Litwiniuka!

Mieszkańcy Białej Podlaskiej mogą spać spokojniej. Mimo ofensywy władz i WOD-KAN-u w maju nie czekają nas zapowiadane podwyżki cen wody. Wszystko dzięki Regionalnemu Zarządowi Gospodarki Wodnej w Lublinie, który zablokował uderzający w bialczan projekt mający podnieść ceny.

O prawdopodonym zwiększeniu opłat zrobiło się głośno już na początku roku. W kuluarach pojawiły się wówczas informacje o planowanych wzrostach cen, mających poprawić kondycję WOD-KAN-u. Przypomnijmy, tej samej spółki, która tak lekką ręką w 2020 roku dawała wielotysięczne podwyżki swoim prezesom.

O zasadność zwiększenia cen wody postanowiliśmy wówczas zapytać rzecznik prezydenta Gabrielę Kuc-Stefaniuk. Pod koniec stycznia odpowiedziała nam, że „(n)a sto dwadzieścia dni przed końcem obowiązywania poprzedniej taryfy Spółka zobowiązana jest złożyć nowy wniosek taryfowy z aktualnymi danymi dotyczącymi kosztów i przychodów wykonanych w latach 2017-2020 oraz prognozą tychże na lata 2021-2023, tj. kolejne trzy lata. Wnioski taryfowe są szczegółowo analizowane przez organ decyzyjny,tj. PGW WP, pod kątem zasadności kosztów i przychodów przyjętych do ustalenia nowej taryfy. Analiza sprawozdań Spółki za ostatnie dwa lata pokazuje systematyczną stratę na tej działalności. Oznacza to, że spółka prawdopodobnie wystąpi do Wód Polskich o zwyżkę cen za usługi wodociągowe i kanalizacyjne.”

Według rzecznik Michała Litwiniuka ​„Prezydent polecił Zarządowi Spółki dokonanie analizy składanego do Wód Polskich wniosku pod kątem zasadności wnioskowanych do nowej taryfy cen, aby nie naruszając rentowności Spółki, uszanował interesy mieszkańców.

Wiele wskazuje na to, że analiza przygotowana przez suto opłacanych prezesów była przygotowana na tyle nieprzekonująco, że „Wody Polskie” nie zdecydowały się na zmianę taryfy. Decyzja została 12 marca, co oznacza to, że przez najbliższe trzy lata mieszkańcom podwyżki cen wody nie grożą.

– Postępowanie taryfowe z wniosku Spółki zostało zakończone i została wydana decyzja odmawiająca zatwierdzenia taryf zaproponowanych przez Wnioskodawcę – poinformował nas Jarosław Kowalczyk kierownik Zespołu Komunikacji Społecznej i Edukacji Wodnej Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Lublinie.

Choć nie wiemy, jakich nowych stawek domagali się przedstawiciele WOD-KAN-u, możemy wnioskować, że chodziło o duże podwyżki.

To dostawcy ustalają stawki opłat za wodę i ścieki, PGW Wody Polskie je weryfikują , stojąc na straży interesów wszystkich mieszkańców – przekonuje Kowalczyk, dając co zrozumienia, że mieszkańcy mogliby na nowych stawkach solidnie ucierpieć.

Należy zwrócić uwagę, że decyzja została podjęta 12 marca, a trzy dni później ze swoimi stanowiskami pożegnali się nasi „wybitni specjaliści” Bystrzyński i Jaroszek. Czyżby pazerność została ukarana, a prezydent postanowił szukać oszczędności tam, gdzie powinien zacząć na samym początku, czyli w setkach tysięcy złotych, które zarabiali obaj prezesi?

Tym razem mieszkańcom się upiekło, ale strach pomyśleć, co by było, gdyby Wody Polskie były kontrolowane przez partyjnych kolegów Michała Litwiniuka. Pewnie ceny wody by wzrosły, a prezesi zachowali stanowiska. A za zwiększenie rentowności WOD-KAN-u w przyszłym roku doczekaliby się jeszcze większych pensji…