Złodziejka wpadła po latach. Zgubił ją odcisk

Za kradzież sprzed trzech lat odpowie mieszkanka Warszawy. Złodziejka wpadła dzięki pracy policyjnych techników i systemowi AFIS, analizującym linie papilarne. 

W połowie 2018 roku do bialskiej komendy zgłosiła się okradziona mieszkanka miasta. Do jej drzwi zapukała nieznajoma podająca się za pracownicę administracji bloku, która pod pretekstem sprawdzenia ciśnienia wody weszła do mieszkania.Nieznajoma kazała odkręcić wodę w łazience, natomiast sama wykorzystując nieuwagę właścicielki dokonała kradzieży znajdującej się w kredensie gotówki. Łupem złodziejki padło 6,5 tysiąca złotych.

– Sprawą zajęli się policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu. Funkcjonariusze ustalili, personalia osoby podejrzewanej o udział w sprawie. Okazało się, że jest to obecnie 30-letnia mieszkanka Warszawy. Kobieta została zatrzymana przez mundurowych i doprowadzona do bialskiej jednostki. Wczoraj usłyszała zarzut – informuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z KMP w Białej Podlaskiej.

Pociągnięcie do odpowiedzialności 30-latki było możliwe między innymi dzięki pracy technika kryminalistyki, który na miejscu przestępstwa zabezpieczył ślady linii papilarnych. Odbitki wzoru linii papilarnych zostały przesłane do policyjnej bazy danych AFIS. System przez te lata dokładnie analizował i porównywał nowe rejestracje pojawiające się w bazie z zabezpieczonymi śladami.

Podczas kolejnego sprawdzenia okazało się, że należą one do 30-letniej mieszkanki Warszawy. O dalszym losie złodziejki zadecyduje sąd. Kradzież zagrożona jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.

 

 

Źródło: lubelska.policja.gov.pl Autor: red.
Fot. lubelska.policja.gov.pl