Pogranicznicy z Terespola mieli nosa. Podczas kontroli paszportowej 29-letniego Białorusina bardzo dokładnie sprawdzili porsche, którym wjeżdżał do Polski. Okazało się, że auto jest kradzione.
Do zdarzenia doszło w trakcie majówki.
– Podczas prowadzonej kontroli granicznej obok kontroli paszportowej podróżnego, funkcjonariusze SG z Terespola dokonali również kompleksowego sprawdzenia luksusowego pojazdu – informuje Dariusz Sienicki z Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej. – Okazało się, iż auto o szacunkowej wartości 150 tys. zł, jest poszukiwane jako utracone na terytorium Rosji. W sprawie zostało wszczęte postepowanie przygotowawcze. Kierowca został zatrzymany i przekazany do dalszych czynności wraz z pojazdem funkcjonariuszom policji.