Litwniuk wciąż prze ku podwyżkom cen wody? Kuriozalny artykuł w niszowej gazecie

Czegoś takiego dawno nie widzieliśmy. W wychwalającym prezydenta Białej Podlaskiej Michała Litwiniuka gazecie Podlasianin ukazał się kuriozalny artykuł dowodzący, że kranówka w mieście jest zdecydowanie za tania, zwłaszcza w porównaniu do… wody butelkowanej.  Czyżby była to akcja propagandowa przed kolejną próbą wprowadzenia drakońskich podwyżek cen wody w mieście?

Artykuł w Podlasianinie (złośliwcy nazywają to niezbyt popularne pismo „biuletynem Litiwniuka”) jest niepodpisany, za to niezwykle śmieszny.

Woda w kranie jest dobrodziejstwem, do którego mocno się już przyzwyczailiśmy (…). Wiele osób odczuwa wysoki dyskomfort już przy jej kilkugodzinnym braku” – czytamy na wstępie. Czyżbyśmy o czymś nie wiedzieli? Czy autorzy Podlasianina uważają wodociągi za luksus?

Dalej mamy pogadankę na temat tego, skąd bierze się woda i że zaledwie 3 procent światowych zasobów to woda słodka – taka, jaką mamy w naszych bialskich kranach. A więc: jest to drogocenny płyn, powinniśmy być niezwykle wdzięczni, że mamy do niego dostęp. Wiele osób – na przykład na Saharze – ma gorzej, niż bialczanie.

Dalej następuje opis heroicznych starań spółki WOD-KAN, która robi wszystko „aby mieszkańcy Białej Podlaskiej mieli w swoich kranach wodę”. Nie dość, że trzeba wodę czerpać, to jeszcze ją filtrować, uzdatniać i remontować sieć wodociągową. Koszmar!

Zaniedbane mogą negatywnie wpłynąć na jakość wody, niwecząc starania służb miejskich. A przecież woda dostarczana przez BWiK WOD-KAN przewyższa jakością wymagania Rozporządzenia Ministra Zdrowia i spokojnie może konkurować z wodą butelkowaną” – czytamy w niezwykłym artykule opublikowanym przez Podlasianina.

Bialska woda ma jeszcze jedną zaletę, jaką jest jej bardzo niska cena. Gdy porównamy koszt wody z kranu i przeciętnej wody butelkowanej, okaże się, że „Bialczanka” jest aż 150 razy tańsza. Za 1,5 litra wody z kranu zapłacimy zaledwie 1 grosz. To cena, która zdecydowanie nie odzwierciedla prawdziwej wartości bialskiej wody. Mamy prawdziwy skarb, szczególnie gdy pomyślimy o tak wielu miejscach na ziemi, gdzie ludziom tej wody brakuje” – puentuje autor (lub autorka).

Wydaje się, że najważniejszym zdaniem tekstu jest to oznajmiające, że obecna cena wody z WOD-KANU „zdecydowanie nie odzwierciedla prawdziwej wartości” tego drogocennego płynu, jaką jest bialska kranówka.

Czyżby ludzie Litwiniuka szykowali się  do kolejnej próby wprowadzenia drastycznych podwyżek? Przypomnijmy, że poprzednie próby pokrzyżowały Wody Polskie, odrzucając taryfy proponowane przez komunalną spółkę.

WIĘCEJ CZYTAJ TUTAJ:  WOD-KAN wciąż upiera się przy podwyżkach cen wody. Jest interwencja posła Stefaniuka i odpowiedź Wód Polskich

Źródło: Podlasianin Autor: red.
Fot. FB