Wójt gminy Terespol nie ma czasu na rozmowę z mediami o swoim synu. „Jest bardzo zapracowany.”

Od kilku tygodni próbujemy skontaktować się z wójtem gminy Terespol Krzysztofem Iwaniukiem, aby poprosić go o komentarz w związku z gigantycznym przemytem papierosów, za jakim, według prokuratury, miał stać jego syn Kamil I. Niestety, mimo licznych próśb, wójt nie może znaleźć dla nas czasu. 

Dlaczego wójt nie może porozmawiać z nami o podejrzanym o przestępstwie synu? „Teraz ma spotkanie, później szkolenie, a jutro idzie na urlop, w przyszłym tygodniu też cały kalendarz ma napięty. Bo jest jeszcze Związek Gmin i wyjazdowe spotkania, i teraz wszystkie te rzeczy związane z KPO. Najbliższy termin to chyba 21 maja” – taką odpowiedź słyszymy w sekretariacie. Nie pierwszy raz zresztą. Gdy dzwoniliśmy „po południu”, gdy wójt ponoć miał mieć kilka wolnych minut, telefon milczał.

Szkoda, bo Krzysztof Iwaniuk mógłby wyjaśnić kilka wątpliwości. Pełni wszak ważną funkcję publiczną a przestępczość związana z przemytem jest istotnym problemem w przygranicznej gminie, którą Iwaniuk zarządza.

Przypomnijmy, że według ustaleń śledczych to właśnie syn polityka Kamil I., miał stać na czele grupy przestępczej – planować przemyt, wyznaczać role, finansować zakup papierosów oraz odpowiadać za ich przechowywanie po przerzucie do Polski i ich dalszą dystrybucję.

– Pan ten, prócz zarzutu przemytu 38,9 tysięcy kartonów papierosów, co powodowało uszczuplenie podatku akcyzowego w kwocie 6 mln 754 tys zł 874 zł, jest też podejrzany o kierowanie zorganizowaną grupa przestępczą – mówił w rozmowie ze „Słowem Podlasia” Jacek Drabarek, zastępca prokuratora okręgowego w Lublinie.

O sprawie gigantycznego przemytu i o możliwych powiązaniach przestępców z lokalnymi politykami związanymi z PSL pisaliśmy jako pierwsi jeszcze w ubiegłym miesiącu. Do rozbicia szajki doszło na początku kwietnia, przed Wielkanocą. Z informacji, jakie udało nam się uzyskać, Prokuratora Okręgowa w Lublinie na podstawie zgromadzonych dowodów przedstawiła zatrzymanym zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz przemytu co najmniej 389 000 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy o łącznej wartości ponad 5 600 000 złotych i nielegalnego ich wprowadzenia do obrotu na obszar celny Unii Europejskiej.

Sprawie będziemy się przyglądać i czekać na komentarz wójta gminy Terespol.

Autor: fp
Fot. cor.europa.eu