Uczczono pamięć żołnierzy spod Monte Cassino. Wojewoda Gmitruczuk nie zapomniał o bohaterach

Z okazji 77. rocznicy zwycięskiej bitwy o Monte Cassino – jednej z najważniejszych i najbardziej zaciętych bitew II wojny światowej, wicewojewoda lubelski Robert Gmitruczuk upamiętnił zwycięstwo Polaków składając kwiaty pod pomnikiem Bohaterów Monte Cassino w Lublinie. Uroczystości poprzedziła msza św. w intencji Ojczyzny oraz żołnierzy II Korpusu Polskiego.

Dziś wszystkich nas łączy pamięć o żołnierzach II Korpusu Polskiego, którzy oddali Bogu ducha, ciało ziemi włoskiej, a serce Polsce. Swoją niezłomną postawą pozostawili nam bezcenne świadectwo patriotyzmu i służby Ojczyźnie. Bardzo Państwu dziękuję za pamięć o najlepszych żołnierzach, jakie wydała Polska – pisał w liście do organizatorów i uczestników lubelskich obchodów szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk.

Monte Cassino było kluczowym punktem niemieckiej obrony w drodze na Rzym, na tzw. linii Gustawa. Po trzech nieudanych natarciach wojsk sojuszniczych w styczniu, lutym i marcu, szykowano się do czwartego, w którym główny udział miał wziąć II Korpus Polski pod dowodztwem gen. Władysława Andersa.

– Żołnierze! Zadanie, które nam przypadło, rozsławi na cały świat imię żołnierza polskiego. W chwilach tych będą z nami myśli i serca całego Narodu, podtrzymywać nas będą duchy poległych naszych towarzyszy broni. Niech lew mieszka w Waszym sercu. Żołnierze – za bandycką napaść Niemców na Polskę, za rozbiór Polski wraz z bolszewikami, za tysiące zrujnowanych miast i wsi, za morderstwa i katowanie setek tysięcy naszych sióstr i braci, za miliony wywiezionych Polaków jako niewolników do Niemiec, za niedolę i nieszczęście Kraju, za nasze cierpienia i tułaczkę – z wiarą w sprawiedliwość Opatrzności Boskiej idziemy naprzód ze świętym hasłem w sercach naszych – Bóg, Honor i Ojczyzna – mówił do swoich żołnierzy gen. Anders.

Pomimo początkowych dwóch szturmów odpartych przez oddziały niemieckie, po niezwykle trudnych i krwawych, trwających prawie tydzień walkach, 18 maja 1944 roku Polacy przełamali niemiecki opór i zdobyli klasztor. Nad Monte Cassino zawisły polskie flagi. Zwycięstwo 2. Korpusu Polskiego pod wodzą gen. Władysława Andersa przełamało niemiecką linię obrony i otworzyło Aliantom drogę do wyzwolenia Rzymu.

W czasie walk o Monte Cassino zginęło 923 polskich żołnierzy, 2931 zostało rannych, a 345 uznano za zaginionych. Na miejscowym cmentarzu wojennym widnieje napis: Przechodniu powiedz Polsce, żeśmy polegli wierni w jej służbie.

W dniu 24 maja 1944 r. dowódca II KP gen. Anders został udekorowany brytyjskim Orderem Łaźni. Dekoracji w imieniu króla Wielkiej Brytanii Jerzego VI dokonał dowódca alianckiej 15. Grupy Armii we Włoszech gen. Harold Alexander, który oświadczył: – Był to wielki dzień sławy dla Polski, kiedy zdobyliście tę warowną fortecę, którą sami Niemcy uważali za niemożliwą do zdobycia (…). Jeżeliby mi dano do wyboru pomiędzy jakimikolwiek żołnierzami, których chciałbym mieć pod swoim dowództwem, wybrałbym was Polaków.

Źródło: LUW Lublin
Fot. Ewelina Szulc/LUW