Burmistrz Danieluk apeluje do Grodzkiego. „Obstrukcyjna koteryjność”

Burmistrz Terespola Jacek Danieluk w mocnym liście apeluje do marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego o przyspieszenie prac nad ustawą ratyfikującą unijną decyzję o zwiększeniu zasobów własnych w budżecie UE. Zależy od tego los 770 miliardów złotych, które – dzięki udanym negocjacjom rządu PiS 

Tomasz Grodzki trzyma ustawę ratyfikacyjną w senackiej „zamrażarce”. Choć chodzi o dwuzdaniową ustawę, on chce nanosić w niej poprawki i dodawać specjalną preambułę. Wśród polityków upominających Grodzkiego, aby nie przedłużał sprawy na szkodę Polaków, był senator z Południowego Podlasia Grzegorz Bierecki.

CZYTAJ WIĘCEJ: Senator Bierecki broni pieniędzy dla Polski i odpowiada KO i PSL: To nie jest powód do przedłużania prac. Polacy czekają

Teraz dołączył do niego burmistrz Terespola Jacek Danieluk. Samorządowiec zauważa, że tak ważna sprawa, jaką jest uruchomienie środków na walkę z kryzysem to nie miejsce na partyjne rozgrywki. Przypomina, że szybkich decyzji oczekują tutaj wszyscy, także osoby o poglądach bliższych Grodzkiemu, niż politkom PiS.

– Nową przypowieść Polak sobie kupi, Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi” – pisał przed stuleciami Jan z Czarnolasu bacząc na nieroztropność rodaków, rozrywanych przez partykularne spory, a tracących z pola widzenia sens działania każdej osoby angażującej się w życie polityczne: dobro wspólne – pisze do Grodzkiego burmistrz Terespola.

– Apeluję o zadośćuczynienie podstawowemu obowiązkowi każdego polskiego parlamentarzysty i zdynamizowanie prac nad przedmiotową ustawą – kończy Danieluk.

CAŁY LIST: 

Może być zdjęciem przedstawiającym tekst

Źródło: FB Jacek Danieluk Autor: red.
Fot. FB