Saga trwa. Stadion jednak za drogi dla miasta?

Pod koniec maja miało miejsce otwarcie kopert z ofertami na przetarg na budowę stadionu i hali sportowej w Białej Podlaskiej. Okazało się, że wykonawcy nie wyłoniono, bo żadna z firm nie zmieściła się w kwocie, które miasto zamierza na ten cel przeznaczyć. Coś chyba jest nie tak skoro najtańsza z propozycji była znacznie wyższa niż pieniądze, które planuje wydać miasto. Przypomnijmy, według informacji ratusza, całkowita kwota obu inwestycji ma wynieść ok 14,3  milionów złotych.

 9,7 miliona na trybuny i 4,8 milionów na hale, tyle pieniędzy zamierza przeznaczyć miasto na całą inwestycje. Tyle tylko, że jak widać ze złożonych ofert, te pieniądze nijak mają się do faktycznej wartości inwestycji. Według udostępnionych danych Najtańsza z ofert złożonych w przetargu wyniosła łącznie 23, 8 miliona złotych (16,5 stadion i 7,2 hala). To oferta firmy Dombud. Kolejne są jeszcze droższe. Np. propozycja Fewaterm wynosi łącznie 28,5 miliona złotych, czyli dwukrotnie więcej niż jest w stanie przekazać prezydent.

 

– Nie sposób nie odnieść wrażenia, że pan prezydent najlepiej chciałby żeby wykonawca wybudował oba obiekty za darmo. Przeznaczenie na taki projekt niespełna 15 milionów złotych to kpina. Nie wiem, czy w jakimkolwiek miejscu w Polsce udałoby się to zrobić. Ręce opadają, chyba nigdy nie będziemy mieć obiektów z prawdziwego zdarzenia – mówi w rozmowie z naszym portalem przedstawiciel środowiska kibiców.

Przypomnijmy, że część budowy ma zostać sfinansowana ze środków Ministerstwa Sportu, o co skutecznie zabiegał poprzedni prezydent Dariusz Stefaniuk.

Według informacji, ministerstwo podtrzymuje dotację, ale co będzie, jeżeli proces wyłaniania wykonawcy będzie się przedłużał? Przypomnijmy, że dotychczas miasto wydało „na stadion” siedem milionów złotych – pieniądze te zostały przeznaczone na parking i na murawę.

Wiele wskazuje na to, że jedyną szansą na wybudowanie stadionu jest zmiana władzy w mieście. Ta ekipa na każdym kroku pokazuje, że jedyny sport, który czynnie wspiera to „kręcenie”. Oczywiście dla Białej Podlaskiej.