Udało się. Nie będzie podwyżek cen wody. Czy prezydent w końcu ustąpi?

Dobra wiadomość dla mieszkańców Białej Podlaskiej. Wody Polskie po raz kolejny nie zaakceptowały nowej taryfy zakładającej podwyżki cen opłat za wodę, której domagał się WOD-KAN. Czy prezydent Michał Litwiniuk znowu będzie próbował ukarać mieszkańców za oszczędność i miejska spółka po raz kolejny będzie próbowała przepchnąć kolejne podwyżki?

Saga z podwyżkami cen opłat za wodę i nieczystości trwa w Białej Podlaskiej od kilku miesięcy.  Przypomnijmy, że obecna cena za metr sześcienny wody o 2zł 28 groszy. Na początku WOD-KAN chciał, aby w ciągu trzech lat wzrosła ona blisko 60 proc. i wyniosłą w 2024 roku 3 zł i 59 gr.

Posłużmy się przykładem. Jeżeli dziś płacimy za wodę 100 zł, to w 2024 roku za takie samo zużycie zapłacilibyśmy 159 zł!

Jeszcze więcej WOD-KAN policzył sobie za ścieki. Dzisiejsza cena za ścieki 4,26, zaś w 2024 roku miała ona wynieść 7,88! To podwyżka na poziomie 85 proc. Czyli analogicznie – jeżeli dziś płacimy za ścieki 100 zł to za 3 lata za taką samą ilość zapłacilibyśmy 185 zł! To rozbój w biały dzień. Całe szczęście z odsieczą przybyły Wody Polskie i nie zaakceptowały także nowej propozycji.

WOD-KAN-owi na ręce patrzy także były prezydent miasta o obecnie poseł Dariusz Stefaniuk, który cały czas monitoruje sytuację i walczy o to, by mieszkańcy nie zostali pokrzywdzeni.

Takie zachowanie nie w smak prezydentowi Michałowi Litwiniukowi, który choć zapowiadał, że nie chce podwyżek, prawdopodobnie za brak ich wprowadzenia odwołał poprzedni zarząd miejskiej spółki. Czy tym razem postąpi tak samo i znowu odwoła władze, które nie są w stanie zapewnić mu dodatkowych środków z pieniędzy mieszkańców? Tylko, ile można? Będzie próbował do skutku, czy może sam powinien rozważyć podanie się do dymisji? Prezydencie, zrezygnuj z podwyżek, ustąp, daj żyć.