KOMARÓWKA PODLASKA. Kompletnie pijany roztrzaskał się BMW. Miał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów

Kierujący samochodem BMW stracił panowanie nad pojazdem, zjechał do przydrożnego rowu i dachował. Do tego zdarzenia doszło wczoraj w miejscowości Żelizna. Kierującym okazał się 29-latek, u którego badanie stanu trzeźwości wykazało niemal 2,5 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo ma dożywotni sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

Do zdarzenia doszło wczoraj kilka minut po godziny 21:00 w miejscowości Żelizna. Kierujący samochodem osobowym marki BMW, 29-letni mieszkaniec gminy Komarówka Podlaska, stracił panowanie nad pojazdem. Auto zjechało do przydrożnego rowu, gdzie dachowało. W wyniku zdarzenia drogowego obrażeń ciała doznał kierujący, który przewieziony został do szpitala. Po przeprowadzeniu badania stanu trzeźwości przez policjantów okazało się, że mężczyzna znajdował się pod działaniem alkoholu, w organizmie miał niemal 2,5 promila alkoholu. Dodatkowo okazało się, że kierujący bmw posiada dożywotni zakaz kierowania pojazdami wszystkich kategorii. Wraz z kierującym w aucie jechał 20-leni pasażer, który również był w stanie nietrzeźwości.

Kodeks karny za jazdę w stanie nietrzeźwości w okresie obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów przewiduje karę pozbawienia wolności do 5 lat. 32-latek musi się również liczyć z zapłatą świadczenia na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w kwocie nie mniejszej niż 5 tysięcy złotych.

Źródło: policja
Fot. policja