Łączenie opłat za wodę ze śmieciami nielegalne. Prezydent Litwiniuk może mieć problem

Bardzo ciekawe wiadomości docierają do nas z Warszawy. Jak poinformowała warszawska prokuratura Wojewódzki Sąd Administracyjny na posiedzeniu niejawnym stwierdził nieważność przepisów, na podstawie których doszło do powiązania opłat pobieranych od mieszkańców m.st. Warszawy za gospodarowanie odpadami komunalnymi ze zużyciem wody na nieruchomościach. Przypomnijmy, że podobne przepisy od blisko dwóch lat funkcjonują w Białej Podlaskiej, a wielkim orędownikiem ich wprowadzenia był prezydent Białej Podlaskiej. 

Michał Litwiniuk przy pomocy swoich podwładnych z miejskich spółek od kilku miesięcy systematycznie stara się podnieść opłaty za wodę. Jak słyszymy w kuluarach, ale też oficjalnych wypowiedziach, jest to spowodowane zmniejszeniem wpływów do miejskiego budżetu, na skutek zaciśnięcia pasa przez wielu mieszkańców Białej Podlaskiej, którzy zasadniczo ograniczyli zużycie wody w swoich domach. Stało się tak po tym, jak władze miasta zdecydowały o połączeniu opłaty za śmieci właśnie z opłatami za wodę. Teraz okazuje się, że takie działanie naszych włodarzy było nie tylko nieopłacalne, ale też nielegalne, o czym świadczy decyzja warszawskiego sądu.

Sąd przychylił się bowiem do zarzutów prokuratora, który widział w zaskarżonej uchwale istotne naruszenie prawa, w tym m.in. przepisów ustawy z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Naruszenie to dotyczy zastosowania metody ustalenia opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi w oparciu o ilość zużytej wody również do nieruchomości zamieszkałych, niewyposażonych w wodomierz główny, niepodłączonych do sieci wodociągowej lub nieruchomości, dla których brak jest odpowiednich danych dotyczących zużycia wody. Ponadto zaskarżono ustalenie przeciętnej miesięcznej normy zużycia wody przez jednego mieszkańca na poziomie 4 metrów sześciennych.

Prezydent Michał Litwiniuk i jego radni przeforsowali projekt zmiany sposobu naliczania opłaty za wywóz śmieci w 2019 roku. Dlatego od 2020 płacąc za śmieci, płacimy nie za osobę, ale od zużycia wody w danym gospodarstwie domowym. Przyjmując wyliczenia Ministerstwa Infrastruktury, że przeciętny Polak zużywa miesięcznie 3 me-try sześcienne wody czteroosobowa rodzina w Białej Podlaskiej płaci  za wywóz śmieci około 62 złotych miesięcznie. Wcześniej, przy stawce 8 złotych od osoby, rodziny płaciły aż o połowę mniej, bo tylko 32 złote.

Przypomnijmy: przeciwko drakońskim podwyżkom Litwiniuka byli tylko rajcy Prawa i Sprawiedliwości. Mimo próśb mieszkańców radni KO i Białej Samorządowej zagłosowali karnie za dotkliwie drenującym kieszenie ludzi projektem. Trudno się dziwić, że zdecydowana większość bialczan jest zbulwersowana działaniami Litwiniuka i kontrolowanych przez niego radnych. Bialczanie z Woli postanowili pokazać to publicznie. Na specjalnym bilboardzie „podziękowali” za drakońskie podwyżki radnym z dzielnicy, którzy je poparli: Mariuszowi Michalczukowi, Marcie Cybulskiej-Demczuk i Franciszkowi Ostrowskiemu (wszyscy Koalicja Obywatelska).

Skoro sąd w Warszawie zdecydował, że tego typu działania są nielegalne, należy spodziewać się, że w najbliższym czasie pojawią się podobne decyzje innych sądów, a to oznacza, że cały ten system wymyślony przez prezydenta i jego ekspertów działał wbrew prawu. Czyżby prezydent prawnik tego nie przewidział?