W Janowie Podlaskim wyremontowano skwer, który za kilka dni ma zostać oficjalnie otwarty. Wandale już zdążyli zniszczyć elewację nowego budynku. Straty oszacowano na 3 tys. zł.
Na 15 lipca zaplanowano uroczyste otwarcie skweru, który został poddany rewitalizacji. Inwestycja kosztowała 4 mln zł. Główną atrakcją jest podświetlana fontanna z końmi, które wyrzeźbił janowski artysta plastyk Arkadiusz Markiewicz. Jeszcze przed otwarciem skweru, wandale zdążyli zniszczyć elewację nowego budynku, niszcząc kilka jego płyt.
Wójt Leszek Chwedczuk w trosce o wyremontowany skwer oraz zdrowie mieszkańców wystosował specjalny apel. „Miejsce to gromadzi coraz więcej ludzi, zainteresowanych w szczególności iluminacją fontanny z pomnikami koni. Bardzo nas to cieszy, ale zarazem apelujemy do Państwa, aby nie wchodzić do wody. Fontanna to nie basen, zainstalowane są w niej dysze wodne oraz poprowadzone instalacje elektryczne do lamp. Woda nie nadaje się do picia i kąpieli z uwagi na stosowane środki chemiczne. Zwracamy się z prośbą, zwłaszcza do rodziców, o zwrócenie na ten temat uwagi swoim dzieciom. Można oczywiście przysiąść na murku okalającym” – napisał włodarz w specjalnym komunikacie.
Sprawcy, którzy dopuścili się aktu wandalizmu, zostali już zidentyfikowani i za swoje czyny będą musieli ponieść konsekwencje.