W całej Polsce trwają uroczystości upamiętniające 77. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. O bohaterach pamięta oczywiście także Południowe Podlasie.
Podczas uroczystości w Białej Podlaskiej, rozpoczętej w samą Godzinę „W” kwiaty w imieniu senatora Grzegorza Biereckiego, wicepremiera Jacka Sasina i posła Dariusza Stefaniuka złożył dyrektor ich biura Kamil Paszkowski. Hołd Powstańcom oddał też m.in. przewodniczący sejmiku województwa lubelskiego Jerzy Szwaj. Uczestników organizowanego przez władze miasta zdziwił nieprzygotowany przebieg wydarzenia i fakt, że w mieście nie włączono syren alarmowych – na Placu Wolności ich dźwięk emitowano za pomocą głośników.
W Radzyniu Podlaskim zebrali się przedstawiciele samorządu miasta i powiatu. O godz. 17 rozpoczął się się koncert patriotyczny „Śladem Wolności” w wykonaniu Olgi Szomańskiej i otwarta została wystawa „Powstanie Warszawskie 1944”.
– Jesteśmy tu, by oddać hołd bohaterom Powstania Warszawskiego, ponieważ podjęli oni walkę nie tylko o stolicę, ale o wolność całej Polski; o to, by po wojnie Polska istniała jako niepodległe państwo. Nie możemy o nich zapomnieć w żadnym zakątku Polski, tym bardziej, że obserwujemy także dzisiaj zakusy, by pomniejszać, deprecjonować ich męstwo, heroizm i męczeństwo. Chcemy przekazywać młodym, by nikt nie miał wątpliwości, że ofiara Powstańców była potrzebna – powiedział burmistrz Radzynia Podlaskiego Jerzy Rębek.
Włodarz Radzynia Podlaskiego przypominał też, że za gehennę II wojny światowej odpowiadają Niemcy.
– I to Niemcy, na rozkaz Hitlera zniszczyli doszczętnie bezbronną, opustoszałą po zakończeniu Powstania Warszawę, burząc i paląc ocalałe budynki, zabytki, biblioteki, wreszcie urządzając rzezie bezbronnej ludności cywilnej. Taki los spotkał także radzyński Pałac Potockich, który został spalony przez wycofujących się Niemców. Nie należy zapominać, kto ten los nam zgotował. Warto też, żeby Niemcy zdobyli się wreszcie na refleksję i zdecydowali się na zadośćuczynienie Państwu Polskiemu za miliony ofiar i ogrom zniszczeń materialnych. Tego wymaga zwykła przyzwoitość i praworządność, której brak zarzucają Polsce. Nie chcemy konfliktów, chcemy współpracy w pokoju, ale na równych, sprawiedliwych zasadach – podkreślił Jerzy Rębek.