Bialczanka znalazła portfel a w nim cztery tysiące. Od razu zaniosła go na policję

Do bialskiej komendy zgłosiła się mieszkanka miasta, która na parkingu jednego z marketów znalazła portfel. Wewnątrz znajdowało się niemal 4 tysiące złotych, dokumenty oraz karta bankomatowa. Tego samego dnia policjanci przekazali zgubę właścicielowi.

Wczoraj rano do bialskiej komendy zgłosiła się 62-letnia mieszkanka miasta. Kobieta oświadczyła, że po godzinie 7.00 na parkingu przed jednym z marketów znalazła męski portfel. Wewnątrz znajdowały się dokumenty, karta bankomatowa, a także niemal 4 tysiące złotych. Kobieta zabrała go, od razu zgłosiła się też na Policję, by portfel jak najszybciej trafił do właściciela.

Okazał się nim 29-letni mieszkaniec miasta, który jeszcze tego samego dnia odebrał swoje mienie, nie kryjąc zadowolenia. W rozmowie z funkcjonariuszami przyznał, że był w sklepie, jednak nie wiedział zupełnie, w którym momencie zgubił portfel.

To szczęśliwe zakończenie nie byłoby możliwe, gdyby nie uczciwość 62-latki. Często osoby, które przynoszą znalezione przedmioty do komendy czy komisariatu chcą pozostać anonimowe, nie licząc na żadne gratyfikacje, ze strony właścicieli. Dziękujemy znalazcy za wziorową postawę.

To już kolejna sytuacja, gdy uczciwa bialczanka znalazła i przekazała znaleziony portfel – wyjaśnia komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla. Cieszy, że ludzie wciąż potrafią być uczciwi.