Tak źle jeszcze nie było. Rekordowa liczba zgonów

W środę odnotowano aż 794 zgony chorych na COVID-19. To rekord czwartej fali.

Poprzedni „rekord” czwartej fali miał miejsce 22 grudnia, kiedy odnotowano 775 zgonów. Najwięcej zgonów na COVID-19 w całym okresie pandemii odnotowano za to 8 kwietnia, kiedy Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że chiński koronawirus kosztował życie aż 954 osób.

Wiceminister Waldemar Kraska poinformował na antenie Polsatu, że z tych 794 osób 600 nie było zaszczepionych. „One mogłyby żyć dalej, gdyby przyjęły szczepionkę” – dodał – „Średnia wieku wśród pozostałych zmarłych jest powyżej 75. roku życia; one były obciążone wieloma schorzeniami: otyłością, nadciśnieniem, chorobami serca czy nowotworowymi”.

Dodał też, że odnotowano 15 571 nowych infekcji koronawirusem, co oznacza spadek o ok. 13% w ujęciu tygodniowym. Dziennik Gazeta Prawna informował, że w pesymistycznym modelu w przyszłych miesiącach możemy mieć do czynienia z 2,5 tys. zgonów dziennie, a 80 tys. osób będzie hospitalizowanych. „Optymistyczna” prognoza MZ to 500 zgonów dziennie i 30 tysięcy chorych w szpitalach. Kraska przekazał, że jest jeszcze jedna prognoza, według której krótki okres między czwartą i piątą falą sprawi, że będzie ona słabsza niż np. w Wielkiej Brytanii.

Zdaniem Kraski piąta fala nastąpi najpewniej w drugiej połowie stycznia. Wiceminister zauważył, że Omikron zdaje się być o ok. 30% bardziej zakaźny od Delty, ale na razie jest za mało danych klinicznych aby stwierdzić jak pacjenci przechodzą nową mutację. Przypomniał, że trzecia dawka szczepionki zdaje się przed nią chronić.

Prowadzący spytał Kraskę o niedawne słowa Jarosława Kaczyńskiego o tym, że w walce z pandemią jest zwolennikiem „pójścia na całość” i np. wprowadzenia nakazu szczepień. „Gdy mamy perspektywę piątej fali, a co za tym idzie, dużego obciążenia systemu ochrony zdrowia, musimy podejść do tego stanowczo. Łóżek w szpitalach niestety nie przybywa, musimy je zabrać pacjentom leczonym na inne schorzenia i przekazać zakażonym koronawirusem” – powiedział dodając, że każde rozwiązanie jest brane pod uwagę, np. nakazy szczepień dla kolejnych grup zawodowych, jak nauczyciele czy służby mundurowe.

Źródło: stefczyk.info