Nasi pancerniacy ćwiczą z Amerykanami. USA zwiększa liczebność kontygentu

Coraz silniejsza armia jest dzisiaj naszą nadzieją na bezpieczeństwo. Sformowana ponad 3 lata temu a od niedawna stacjonująca też w Białej Podlaskiej Żelazna Dywizja powstała po to, by chronić wschodnich rubieży Polski. Nasi pancerniacy nie próżnują, przygotowując się do nawet najtrudniejszych zadań. 

Żelazna Dywizja prowadzi właśnie wspólne ćwiczenia m.in. z amerykańską 82 Dywizją Powietrznodesantową

– Podoficerowie to liderzy, którzy muszą wiedzieć jak budować zespół i skutecznie nim dowodzić. Dlatego kluczowe jest ich regularnie kształcenie. Wspólne szkolenie podoficerów z Polski i Stanów Zjednoczonych to doskonała okazja do wymiany doświadczeń i „know-how” – informują nasi pancerniacy. Wojskowi podkreślają, że podczas ćwiczeń sprawdzane są procedury a Polacy wymieniają się z Amerykanami doświadczeniami.

– Sprawdzamy procedury i wymieniamy się doświadczeniami. Pełna interoperacyjność naszym priorytetem! – czytamy na profilu Żelaznej Dywizji.

Przypomnijmy, że w związku z napaścią Rosji na Ukrainę Stany Zjednoczone zwiększają liczbę swoich żołnierzy na naszym kontynencie. Wczoraj sekretarz obrony USA Lloyd Austin zdecydował o wysłaniu kolejnych 500 żołnierzy z USA do Europy, w tym do Polski i Rumunii. Siły amerykańskie w Europie liczą już około 100 tysięcy osób.

Źródło: TT/1WBPanc Autor: red.
Fot. TT/1WBPanc