Senator Grzegorz Bierecki o ofiarach Smoleńska: „Lecieli w imię Prawdy”

Polska pamięta o ofiarach Smoleńska. Uroczystości odbywają się również na Południowym Podlasiu. – Dziś wiemy, że nasi przywódcy  zginęli bo mieli odwagę przeciwstawiać się mocarstwowym planom Rosji – podkreślił w przesłaniu skierowanym do uczestników obchodów w Białej Podlaskiej senator Grzegorz Bierecki.

Bialskie obchody rozpoczęły się Mszą Świętą w kościele pw. Narodzenia NMP, sprawowaną przez ks. kanonika Mariana Daniluka. Następnie uczestnicy przeszli pod bialski pomnik Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i Marii Kaczyńskiej. Tu hołd ofiarom katastrofy oddali m.in. poseł Dariusz Stefaniuk, przewodniczący sejmiku województwa Jerzy Szwaj, wicewojewoda Robert Gmitruczuk, wicestarosta bialski Janusz Skólimowski oraz burmistrz Terespola Jacek Danieluk.

Podczas uroczystości poseł Dariusz Stefaniuk odczytał list senatora Grzegorza Biereckiego, w którym parlamentarzysta podkreślał, że ofiary Smoleńska, najważniejsze osoby w państwie, zginęły na służbie Rzeczypospolitej.

– Lecieli do Katynia, by przypomnieć światu o tym straszliwym mordzie dokonanym na Polskiej elicie; by przeciwstawić się , by na zawsze unicestwić stworzone przez rosyjskich sowietów i ich polskich służących , rozpowszechniane w świecie, kłamstwo katyńskie. Lecieli do Katynia w imię Prawdy. Tej Prawdy bez której nie ma wolności. Składając najwyższą ofiarę na ołtarzu Ojczyzny, własnym życiem zapieczętowali Prawdę – stwierdził Grzegorz Bierecki. – Ziemia smoleńska po raz kolejny przyjęła polską krew. To samo miejsce, Ci sami oprawcy – dodał.

Jak zauważył senator Prawa i Sprawiedliwości, który rozpoczął działalność polityczną po tym, jak w Smoleńsku zginęli jego przyjaciele, 10 kwietnia 2010 roku narodziło się kolejne kłamstwo.

– Kłamstwo o ich śmierci. Stworzone przez Rosjan, potwierdzone przez ich polskich przyjaciół, którzy nie wahali się zaświadczać o prawdziwości tego kłamstwa przed całym światem. Tacy ludzie, którzy dla obcych nagród i stanowisk, ze strachu o utratę swoich przywilejów, współtworzyli to drugie kłamstwo katyńskie, nie są godni być Polakami – napisał Grzegorz Bierecki.

– Dziś wiemy to, co przeczuwaliśmy od lat, że nie był to wypadek lotniczy ale akt toczącej się od wielu lat imperialnej wojny Rosji z wolnym światem. Wojna na Ukrainie sprawiła, że to drugie kłamstwo katyńskie na naszych oczach rozpada się w proch. Dziś wiemy, że nasi przywódcy  zginęli bo mieli odwagę przeciwstawiać się mocarstwowym planom Rosji – dodał senator.

Grzegorz Bierecki nawiązał także do niedawnego wystąpienia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełeńskiego, który przed występując przed polskim parlamentem powiedział: „Pamiętamy straszną tragedię w Smoleńsku z 2010 roku. Pamiętamy, jak były badane okoliczności tej katastrofy. Wiemy, co to oznaczało dla was i co oznaczało dla was milczenie tych, którzy wszystko dokładnie wiedzieli, ale cały czas oglądali się jeszcze na naszego sąsiada”.

– Nie przestaniemy pamiętać. To ta pamięć dziś sprawia, że na głos z naszych serc stajemy przy walczącej Ukrainie; że jesteśmy z tymi, którzy walczą o wolność swoją i naszą. Takie jest wielkie przesłanie do nas dziewięćdziesięciu sześciu poległych na tej samej wojnie naszych bohaterów – podkreśla Grzegorz Bierecki, przypominając słowa Jana Pawła II o narodach, które tracąc pamięć tracą wolność i dziękując wszystkim, którzy przyczyniają się do zachowania naszej narodowej pamięci.

 

 

 

 

Źródło: podlaski.info Autor: red.
Fot. podlaski.info