Noc w policyjnym areszcie spędziło troje bialczan w wieku 26-35 lat. Podejrzewani są o dokonanie kradzieży sklepowej na terenie miasta. Z informacji zgłaszającego wynikało, że jedna z osób poruszała się na wózku inwalidzkim. Po zatrzymaniu całej trójki mundurowi odzyskali skradzione przedmioty. Ustalili również, że wózek, którym podróżowała kontuzjowana 26-latka także został skradziony. Policjanci ustalają wszystkie okoliczności sprawy.
Wczoraj około godziny 12.30 dyżurny bialskiej komendy otrzymał zgłoszenie dotyczące kradzieży sklepowej. Do zdarzenia doszło na terenie jednego z bialskich marketów. Łupem sprawców, którzy uciekli z miejsca zdarzenia padły produkty spożywcze, które zostały wycenione na kwotę ponad 300 złotych.
Z informacji zgłaszającego wynikało, że kradzieży dokonały trzy osoby. Dwóch mężczyzn i kobieta, która poruszała się na wózku inwalidzkim. Mundurowi szybko zatrzymali osoby odpowiadające rysopisowi. Przebywały w rejonie jednego z bialskich centrów handlowych. Policjanci potwierdzili też ich tożsamość. Okazało się że są to mieszkańcy miasta w wieku 26-35 lat. Ujawnili przy nich wszystkie skradzione produkty. Dodatkowo ustalili, że wózek którym poruszała się kontuzjowana 26-latka również został skradziony tego dnia w bialskim szpitalu.
Przy jednym z mężczyzn policjanci ujawnili dodatkowo odzież pochodzącą z kradzieży. Skradzione produkty zostały zwrócone, natomiast cała trójka trafiła do policyjnego aresztu. W chwili zatrzymania „amatorzy cudzego mienia” znajdowali się w stanie po użyciu alkoholu.
– Policjanci wyjaśniają wszystkie okoliczności sprawy. Zgodnie z obowiązującymi przepisami kradzież zagrożona jest karą do 5 lat pozbawienia wolności – wyjaśnia komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla.