1 mln 70 tys. wniosków o dopłaty bezpośrednie wpłynęło już do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa – poinformował rzecznik ARiMR Paweł Wojcieszak w środę. Wnioski do ARiMR można składać do końca maja.
W związku z wydłużeniem terminu, zmiany do wniosków o dopłaty bezpośrednie także można składać dłużej – do 15 czerwca 2022 r. ARiMR będzie także przyjmowała wnioski do 25 dni kalendarzowych po terminie, tj. do 27 czerwca 2022 r. (ponieważ 25-26 czerwca przypadają w sobotę i niedzielę), jednak za każdy dzień roboczy opóźnienia, licząc od 1 czerwca 2022 r., płatność będzie zmniejszona o 1 proc. należnej kwoty.
ARiMR równolegle przyjmuje (do końca maja) wnioski, które przewidują dopłatę do zakupu nawozów. Te jednak można dostarczyć tylko w formie papierowej, po przekazaniu wniosku o dopłatę bezpośrednią. Dotychczas złożono ich 343 tys. Wnioski te muszą być sprawdzone z wnioskami o dopłaty, a następnie zostanie wyliczona wysokość pomocy z tego tytułu – wyjaśnił Paweł Wojcieszak.
Rzecznik ARiMR przypomniał, że wysokość wsparcia dla upraw rolnych (nie więcej niż 50 ha) wynosi 500 zł na 1 ha, zaś dla łąk i pastwisk oraz traw na gruntach ornych – 250 zł na 1 ha powierzchni. Ale – jak dodał – wysokość wsparcia może być też wyliczona na podstawie ubiegłorocznych faktur zakupu nawozów. W tym wypadku wysokość wypłaty będzie stanowiła różnica między ceną nawozu z ub.r. a ceną zakupu w tym roku.
Rzecznik poinformował, że wypłata wsparcia „nawozowego” nastąpi „jak najszybciej”, natomiast wypłata dopłat bezpośrednich (zaliczek) może rozpocząć się nie wcześniej niż w połowie października.
Dopłaty dla polskiej wsi są rekordowo duże, co jest konsekwencją silnego wsparcia, jakie rolnicy mają w polskim rządzie.
– Polska wieś po trudnych latach związanych z nieudolnymi rządami koalicji PO-PSL, doczekała się odpowiedzialnego partnera – rząd Zjednoczonej Prawicy jest gospodarzem, który dba o polskich rolników i interesy polskiej wsi -przekonuje senator Grzegorz Bierecki i podkreśla, że obowiązkiem państwa jest zapewnić rolnikom bezpieczeństwo ekonomiczne i bezpieczeństwo prawne, zwłaszcza w dzisiejszym trudnym czasie kiedy mierzymy się ze skutkami pandemii i skutkami rosyjskiej agresji na Ukrainę. – To rolnicy zapewniają naszemu państwu bezpieczeństwo żywnościowe, a swoją ciężką pracą przyczyniają się do rozwoju Polski – dodaje Bierecki.