Pieniądze trafiają do regionów. Bierecki: nam zależy na zrównoważonym rozwoju całego kraju

Ostatnie wydarzenia – pandemia COVID-19 i przerwanie łańcuchów dostaw oraz wielkie wyzwania geopolityczne w postaci agresji Rosji na Ukrainie – pokazują nam, że historia wcale się nie skończyła – ona przyspieszyła. Widzimy, że cały świat mierzy się ze skutkami tych wydarzeń – to m. in. putinflacja, która powoduje bezprecedensowy wzrost cen na całym świecie.

W tym trudnym czasie państwo nie może spać, nie może być drzemiącym nocnym stróżem. Na szczęście to przeszłość, która odeszła, kiedy Donaldowi Tuskowi i Platformie Obywatelskie Polacy pokazali czerwoną kartkę.

Rząd Zjednoczonej Prawicy postrzega państwo jako aktywny podmiot, który wie, że ciągła praca jest kluczem do zmian na lepsze. To szczególnie ważne w tym trudnym czasie – państwo musi dawać narzędzia do inwestycji – to one są motorem napędowym gospodarki.

Nie ma wątpliwości, że kluczem do tworzenia nowych miejsc pracy są inwestycje, modernizacji państwa i infrastruktury. Szczególnie w obszarach, które przez lata były marginalizowane. Rząd udowadnia, że wie jak ważny jest rozwój naszych małych ojczyzn i właśnie tam kierujemy kolejne wsparcie finansowe.

W I edycji Polskiego Ładu jednostki samorządu terytorialnego przedstawiły wnioski na łączną kwotę ponad 90 mld zł. Na realizację inwestycji przeznaczyliśmy ponad 23,8 mld zł. W jego ramach bezzwrotne dofinansowanie otrzymało ponad 97 proc. samorządów w całej Polsce.

Teraz ogłoszono wyniki II edycji. W jej ramach na inwestycje bliskie mieszkańcom samorządów przeznaczono kolejne środki. 100 proc. JST, które złożyło przynajmniej 1 wniosek otrzymało dofinansowanie.

– Rządowy Program Inwestycji Strategicznych rekompensuje deficyty polityki gospodarczej prowadzonej przez poprzednie rządy III RP. Nasi poprzednicy z PO-PSL patrzyli na Polskę z okien swoich gabinetów i nie dostrzegali prawdziwych problemów Polski lokalnej – nam zależy na zrównoważonym rozwoju całego kraju – wyjaśnia nam senator Grzegorz Bierecki – Dzięki Rządowemu Programowi Inwestycji Strategicznych mamy szansę zmienić oblicze naszych miast, wiosek, powiatów, gmin oraz województw, trzeba tylko chcieć i pisać wnioski – przekonuje senator.