Alojzy czy autostrada? Wykonawca czeka na werdykt sądu

Prace związane z budową autostrady A-2 z Siedlec do Białej Podlaskiej i dalej do granicy z Białorusią ruszają pełną parą. Czy na przeszkodzie stanie im dąb Alojzy, według władz gminy Międzyrzec Podlaski będący pomnikiem przyrody?

Sprawie przyjrzało się w bieżącym wydaniu „Słowo Podlasia”. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (a więc główny wykonawca „trasy życia” dla naszego regionu) skierowała pod koniec kwietnia do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego skargę na uchwałę międzyrzeckiej rady gminy mówiącą o ustanowieniu dębu Alojzy pomnikiem przyrody. Radni przyjęli uchwałę w sprawie drzewa rosnącego w Łuniewie dopiero 29 marca tego roku.

„Głównym powodem wniesienia pisma mają być komplikacje, jakie pomnik przyrody stwarza wykonawcy odcinka autostrady A2 przy projektowaniu i budowie planowanej trasy” – czytamy w „Słowie Podlasia”.

WSA nie wyznaczył jeszcze terminu rozprawy.

– Obecnie uzupełniane są braki formalne skargi – mówi cytowana przez lokalny tygodnik Anna Gilowska z WSA. Przewiduje się, że sprawa zostanie rozpoznana w okolicach października br.

Źródło: Słowo Podlasia Autor: red.
Fot. GDDKiA