Klęska Michała Litiwniuka. Znowu nie dostał absolutorium!

Ciężki dzień dla prezydenta Białej Podlaskiej. Rada Miasta po raz kolejny zagłosowała przeciwko udzieleniu Litwiniukowi absolutorium i wotum zaufania. Prezydent przegrał stosunkiem głosów 12 do 10.

Po raz kolejny okazało się, że prezydent Białej Podlaskiej zraził do siebie wiele środowisk i nie ma większości w Radzie Miasta. Mimo rozpaczliwych prób nie udało mu się uzyskać absolutorium. Stronnicy Litwiniuka powoływali się na pozytywną opinię Regionalnej Izby Obrachunkowej, przerzucali się przepisami a nawet grozili – skarbnik miasta insynuowała bowiem, że nieudzielenie absolutorium będzie się wiązało z personalną niechęcią radnych do prezydenta a to, jej zdaniem, stanowi nadużycie prawa.

Nic z tego. Michał Litwiniuk z Platformy znowu przegrał. Przeciwko niemu głosowała Zjednoczona Prawica oraz Biała Samorządowa.

Przypomnijmy, że radni samorządowego stowarzyszenia a także przedstawiciele mieszkańców wybrani z list PiS od dawna wskazywali na liczne nieprawidłowości i porażki lewicowo-liberalnego prezydenta. Wśród nich wyliczano wykonanie zaledwie 62 procent planu inwestycyjnego czy przedłużające się prace nad rozmaitymi projektami, co podnosi ich koszt. Szef klubu ZP Dariusz Litwiniuk podkreślał, że brakowało nadzoru nad realizacją budżetu, co sprawiło, że dalej mieliśmy stagnację zaś nadwyżka budżetowa w wysokości 28 mln zł jest dowodem, że nic się nie zmieniło w porównaniu z 2020 rokiem.

– Prezydent nie zrozumiał swoich błędów z poprzedniego roku – powiedział nam po zakończeniu sesji szef klubu Zjednoczonej Prawicy Dariusz Litwiniuk. – W dalszym ciągu mamy niewykonania w inwestycjach na poziomie 30 milionów złotych.

Radny podkreśla, że tragicznie niskie jest też wykonanie opracowań projektowych – z założonych 2,5 miliona złotych wykorzystano tylko 200 tysięcy. Podobnie jest jeśli chodzi o plan wykupu gruntów, co jest kluczowe przy planowaniu zadań inwestycyjnych.

– Nieterminowość, brak nadzoru nad inwestycjami w mieście, brak efektywności w pozyskiwaniu środków krajowych jak również UE. Notorycznie przesuwane są inwestycje jednoroczne na kolejne lata a inwestycje, które powinny być już dawno skończone, terozpoczęte w 2018 r. kończymy dopiero teraz w 2022 roku – wymienia Dariusz Litwiniuk.

Zamiast solidnej pracy jest nieustanne zrzucanie winy za własne niepowodzenia na rząd i niewyobrażalne wręcz ilości propagandy sukcesu.

– „Mamo, chwalą nas! Kto? Wy mnie, a ja was”. Tak można podsumować obecną kadencję prezydenta Białej Podlaskiej – puentuje Dariusz Litwiniuk.

 

Źródło: podlaski.info Autor: red.
Fot. FB