W naszym województwie uczczono polską kawalerię. Ten pomnik jest symbolem zwycięstwa

W 102. rocznicę bitwy pod Komarowem, największej bitwy kawalerii XX wieku i jednej z decydujących batalii wojny polsko-bolszewickiej, w Wolicy Śniatyckiej odsłonięto pomnik Chwały Kawalerii i Artylerii Konnej. Obchody Święta Kawalerii Polskiej – Komarowska Potrzeba 2022 zostały objęte Patronatem Narodowym Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy w Stulecie Odzyskania Niepodległości.

W uroczystościach wzięli udział m.in. wiceprezes Rady Ministrów – minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, wiceprezes Rady Ministrów – minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński, szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Rajmund Andrzejczak, prezes Instytutu Pamięci Narodowej Karol Nawrocki oraz wojewoda lubelski Lech Sprawka. Do uczestników obchodów 102. rocznicy bitwy pod Komarowem skierowali listy okolicznościowe prezydent RP Andrzej Duda, marszałek Sejmu RP Elżbieta Witek, minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.

– 102 lata temu nasi przodkowie zatrzymali tych, którzy próbowali odbudować imperium czerwonej Rosji. Biała Rosja rozpadła się w wyniku I wojny światowej, ale zmieniła kolor i ci, którzy szli na Warszawę i zostali zatrzymani 15 sierpnia 1920 roku pod stolicą, próbowali jeszcze 31 sierpnia 1920 r. tu pod Komarowem zmienić losy tej wielkiej bitwy. Nie udało im się dlatego, że do walki stanęli żołnierze Wojska Polskiego, ochotnicy, do walki stanął cały naród – przypomniał wicepremier Mariusz Błaszczak.

Porównując historyczne wydarzenia z inwazją Rosji na Ukrainę dodał, że odpowiedzią na te zagrożenia jest przede wszystkim pamięć i konsekwencja we wzmacnianiu i rozwijaniu Wojska PolskiegoZadaniem całego polskiego rządu, ale także prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy, jako zwierzchnika sił zbrojnych, jest stwarzanie warunków do tego, żeby żołnierze Wojska Polskiego mogli skutecznie obronić naszą Ojczyznę. I tak się dzieje. Nie dopuścimy do tego, żeby chociażby skrawek polskiej ziemi był okupowany przez Rosję. Nie dopuścimy do tego, dlatego, że chcemy, aby Polska była wolna. Dlatego, że chcemy i potrafimy bronić naszej Ojczyzny – podkreślił Mariusz Błaszczak.

W bitwie pod Komarowem 31 sierpnia 1920 roku starły się polskie wojska wchodzące w skład 3. Armii gen. Władysława Sikorskiego i rosyjska 1. Armia Konna Siemiona Budionnego. Główny udział w bitwie ze strony polskiej miała 1. Dywizja Jazdy dowodzona przez płk. Juliusza Rómmla. Była to największa bitwa formacji konnych w wojnie polsko-bolszewickiej, stanowiąca punkt zwrotny na południowym froncie. W bitwie, łącznie po obu stronach, wzięło udział 21 pułków jazdy, z czego jedynie 6 polskich. Oprócz szarż kawalerii dochodziło do walk z udziałem piechoty i do działań lotnictwa bojowego. Po całodniowej walce Polacy pokonali kilkukrotnie liczniejszego przeciwnika, zmuszając armię wroga do wycofania się z Polski. Efekt bitwy z 31 sierpnia 1920 roku miał znaczący wpływ na morale bolszewików, którzy stracili w niej wielu żołnierzy.

To wielkie zwycięstwo, które przyniosło wolność Polsce, ale też wolność Europie, było możliwe dzięki trzem podstawowym cechom żołnierza polskiego, ale także polskiej wspólnoty w tamtym czasie. To był kunszt wojskowy, to była wiara w Boga i to była miłość do Ojczyzny. Obecnie te cechy polskości decydują o naszych losach współczesnych. W Bitwie pod Komarowem obroniliśmy Europę, a dziś też mamy wyzwania w związku z tym, co dzieje się za naszą wschodnią granicą – zwrócił uwagę wiceprezes Rady Ministrów – minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński.

Dodał, że nie podołamy wyzwaniom współczesności, jeżeli nie będziemy potrafili w sobie wyzwolić ciężkiej pracy, kunsztu i profesjonalizmu także w wymiarze wojskowym, jeżeli nie będziemy pamiętali, że współcześnie, czego wydarzenia na Ukrainie dowodzą w sposób zupełnie szczególny i oczywisty, że we współczesnym świecie o losach narodu ostatecznie decyduje ich gotowość do miłości własnej wspólnoty i do oddania życia za tę wspólnotę.

Pomnik Chwały Kawalerii i Artylerii Konnej miał powstać na obchody dwudziestolecia bitwy. W 1936 roku zawiązał się komitet ds. jego budowy złożony m.in. z uczestników bitwy pod Komarowem, ale realizację ich planów przerwała II wojna światowa. Już w wolnej Polsce, realizację zadania podjęli członkowie Stowarzyszenia „Bitwa pod Komarowem” oraz Światowego Związku Żołnierzy AK Okręg Zamość. Dzięki wspólnemu zaangażowaniu oraz finasowemu wsparciu wielu osób i instytucji, pomnik został wzniesiony na wzgórzu historycznego pola bitwy w Wolicy Śniatyckiej, a jego budowa została dofinansowana z Programów Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego i budżetu państwa.

Jak podkreślała w liście do uczestników uroczystości marszałek Sejmu RP Elżbieta Witek, pomnik Chwały Kawalerii i Artylerii Konnej jest godnym symbolem upamiętnienia tych, którzy na zamojskiej ziemi odznaczyli się odwagą, patriotyzmem i przywiązaniem do narodowej tradycji. Monument wyraża wolnościowe wartości, heroizm oraz kawaleryjski etos. 

Nawiązując do inicjatywy odsłonięcia pomnika w Wolicy Śniatyckiej, prof. Piotr Gliński powiedział, że ma ona służyć przede wszystkim oddaniu hołdu bohaterom, uczestnikom tamtej bitwy wojny polsko-bolszewickiej i tamtego wielkiego wysiłku budowy niepodległości Polski po 123 latach zaborów, ale jednocześnie także, pamięci, która jest ważna dla nas współczesnych, dla przyszłych pokoleń. Pamięć jest podstawą funkcjonowania wspólnoty narodowej, jest podstawą kultywowania kultury i tożsamości. Bez pamięci nie przetrwamy – zaznaczył.

Wspominając siłę polskiej jazdy prezes Instytutu Pamięci Narodowej Karol Nawrocki zwrócił natomiast uwagę, że polscy szwoleżerowie i ułani brali udział w bitwie o wolny od systemu komunistycznego świat. I choć świat ani wówczas nie rozumiał zagrożenia płynącego z sowieckiej ideologii, ani – mam wrażenie – nie zrozumiał go do dnia dzisiejszego, do XXI wieku, to ta walka miała sens ogólnoświatowy i ogólnoeuropejski, choć toczyła się o wolną, niepodległą Rzeczpospolitą.

Cytując słowa Stanisława Maczka – uczestnika bitwy pod Komarowem i późniejszego bohatera II wojny światowej: Polak bije się o wolność wszystkich narodów, ale umiera tylko dla Polski, prezes Nawrocki przypominał, że: w XX wieku system komunistyczny w sposób militarny, rzeczywisty i realny zagrażał światu przynajmniej trzykrotnie. Wówczas, w roku 1920; w roku 1939 – ręka w rękę z Adolfem Hitlerem i po roku 1945. Dwa z trzech razy, i to dwa razy w sierpniu, rozbił się system komunistyczny, albo drżał w swoich posadach, mocą wielkiej woli trwania w wolności i niepodległości przez polski naród. W sierpniu 1920 roku osłabiona armia Siemiona Budionnego, która wjeżdżała do Polski w liczbie 20 tysięcy, opuszczała tereny Rzeczpospolitej w liczbie 3 tysięcy. Ale Polacy dali wyraźny sygnał i odpór także sierpnia 1980 roku, kiedy rodziła się „Solidarność”. Z tej samej woli narodu polskiego, w innych już okolicznościach – nie na polach bitew, ale w polskich zakładach pracy Polacy znów krzyknęli „nie!” systemowi komunistycznemu – dodał.

Podczas uroczystości Szwadron Kawalerii Ochotniczej w barwach 9. Pułku Ułanów Małopolskich został uhonorowany dyplomem uznania wojewody lubelskiego Lecha Sprawki za czynne realizowanie misji jaką jest upamiętnienie etosu kawalerzystów 9 Pułku Ułanów Małopolskich, pielęgnowanie, utrwalanie i propagowanie historii związanej z kawalerią Polską, organizację imprez i uroczystości patriotycznych utrwalających w pamięci chwałę Polskiego oręża, popularyzację dziedzictwa kulturowego ziemi zamojskiej i regionu, organizację szkoleń, pokazów, rajdów o charakterze kawaleryjskim, promocję jeździectwa konnego, organizację rekonstrukcji historycznych.

Dwudniowe obchody 102. rocznicy bitwy pod Komarowem rozpoczęły się 27 sierpnia 2022 roku złożeniem kwiatów na mogile poległych w bitwie, po czym została odprawiona msza św. w ich intencji. Zwieńczeniem wieczoru był koncert pieśni patriotycznych w wykonaniu Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego. Uroczyste odsłonięcie pomnika Chwały Kawalerii i Artylerii Konnej w niedzielę 28 sierpnia 2022 roku, poprzedziła msza polowa koncelebrowana przez metropolitę lwowskiego abp. Mieczysława Mokrzyckiego i bp. polowego Wojska Polskiego Wiesława Lechowicza. Po zakończeniu części oficjalnej odbyła się inscenizacja epizodów bitwy pod Komarowem oraz pokazy współczesnego wyszkolenia wojskowego.

Źródło: LUW
Fot. Agnieszka Strzępka LUW