Pierwsze takie święto w nowym domu. Niech żyje polski żołnierz!

Wielki dzień dla Białej Podlaskiej i całego regionu. Swoje święto obchodzi 1. Warszawska Brygada Pancerna. – Jesteśmy dzisiaj bezpieczniejsi, niż kilka lat temu. Możemy liczyć na polskie wojsko – podkreślał w swoim przemówieniu poseł Dariusz Stefaniuk

To, co przed 2015 rokiem wydawało się być tylko marzeniem dziś jest rzeczywistością. Wojsko, wygnane z Białej Podlaskiej przez Bronisława Komorowskiego, późniejszego prezydenta z Platformy Obywatelskiej, na dobre wróciło do miasta.

Symbolem zakorzenienia pancerniaków w Białej Podlaskiej jest fakt zorganizowania u nas tegorocznego Święta 1 Warszawskiej Brygady Pancernej. Z tej okazji na Placu Wolności można było podziwiać sprzęt wojskowy (m.in. Leopardy i Rosomaki), umiejętności naszych żołnierzy a także skosztować pysznej grochówki i wysłuchać pięknego koncertu Orkiestry Wojskowej z Siedlec.

Na Plac Wolności białczanie przyszli całymi rodzinami i nikt nawet przez chwilę nie mógł się nudzić. Pułkownik Renart Skrzypczak, zastępca dowódcy 1. Warszawskiej Brygady Pancernej dziękował mieszkańcom Białej Podlaskiej za dobre przyjęcie żołnierzy i współpracę z jednostką.

– Cieszę się i jestem dumny, że w moim rodzinnym mieście święto obchodzi 1. Warszawska Brygada Pancerna. Jestem poruszony tym wydarzeniem tym bardziej, że przez kilka lat, wraz z senatorem Grzegorzem Biereckim, mocno zabiegaliśmy o powrót polskiej armii do Białej Podlaskiej – powiedział z kolei poseł Prawa i Sprawiedliwości Dariusz Stefaniuk.

– W tak uroczystym dniu życzę wszystkim żołnierzom 1. Warszawskiej Brygady Pancernej wszelkiej pomyślności i powodzenia. Dziękujemy że jesteście i czuwacie. Wszystkich mieszkańców Białej Podlaskiej chcę zapewnić: pod skrzydłami tej brygady możecie czuć się w pełni bezpieczni! – mówił poseł Stefaniuk.

– Jestem przekonany, że jeszcze kilka lat temu Biała Podlaska i wschodnia granica Polski były znacznie mniej bezpieczne, niż aktualnie. Na całe szczęście wzmocnienie bezpieczeństwa naszych terenów, tak bliskich naszej narodowej tożsamości, nastąpiło w doskonałym momencie. Najpierw kryzys migracyjny na granicy Białoruskiej. Potem wybuch wojny na Ukrainie i kolejny kryzys, tym razem związany z uchodźcami wojennymi. Na szczęście możemy liczyć na polskie wojsko! – podkreślał parlamentarzysta. Stefaniuk przypominał, że do 2015 rząd koalicji PO-PSL, a wcześniej rząd lewicy likwidował jednostki wojskowe.

– Pozwolę sobie w tym miejscu przypomnieć pewne słowa, pewnego ministra: „Zdaję sobie sprawę z tego, że likwidacja garnizonu w Białej Podlaskiej pociągnie za sobą również skutki społeczne i może przyczynić się do pogorszenia sytuacji na lokalnym miejscu pracy. Jednakże jako minister obrony narodowej muszę kierować się przede wszystkim bezpieczeństwem państwa oraz potrzebami sił zbrojnych RP.” Tymi słowami w 2001 roku Bronisław Komorowski postawił krzyżyk na naszej jednostce – powiedział poseł Dariusz Stefaniuk.

 

 

Źródło: podlaski.info Autor: red.
Fot. podlaski.info/1. Warszawska BPanc