Ważna informacja dla rodzin i przedsiębiorców. Wicepremier Sasin potwierdził wprowadzenie maksymalnej ceny prądu

Maksymalna cena prądu dla odbiorców wrażliwych oraz mikro, małych i średnich firm ma wynieść 785 zł za MWh, a w przypadku gospodarstwach domowych cena maksymalna powyżej limitów 2/2,6/3 MWh to 699 zł/MWh – podano we wtorek w Wykazie Prac Legislacyjnych i Programowych Rady Ministrów.

„Projektowane rozwiązania w zakresie ochrony ww. grupy odbiorców (odbiorcy wrażliwi, mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa – PAP) zakładają, że niezależnie od wzrostu cen energii elektrycznej na rynku hurtowym w roku 2023 w rozliczeniach z odbiorcami przewidziana jest stała cena za obrót energią elektryczną tzw. cena maksymalna na określonym poziomie 785 zł/MWh (lub 699 zł/MWh w przypadku odbiorców w gospodarstwach domowych)” – podano w wykazie prac.Rozwiązania te zawarto w projekcie ustawy o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych odbiorców w 2023 roku. Projektem tym, który został przygotowany w resorcie klimatu, ma się we wtorek zająć rząd.

Jak wskazano w wykazie prac legislacyjnych, maksymalna cena prądu dla podmiotów wrażliwych i firm ma obowiązywać do poziomu 90 proc. zużycia energii elektrycznej tych odbiorców w okresie od 1 grudnia 2020 r. do 31 grudnia 2021 r.

Wyjaśniono, że odbiorcy wrażliwi to podmioty użyteczności publicznej, do której należą placówki służby zdrowia, szkoły i uczelnie wyższe, placówki zajmujące się szeroko rozumianą opieką nad różnymi grupami społecznymi – jednostki pomocy społecznej, wspierania rodziny i systemu pieczy zastępczej, integracji społecznej, żłobki i kluby dziecięce, noclegownie, placówki opieki nad osobami niepełnosprawnymi.

Zgodnie z projektem ceny maksymalne mają obowiązywać od 1 grudnia tego roku do końca roku przyszłego.

W ustawie przewidziano też wprowadzenie systemu rekompensat dla przedsiębiorstw obrotu, gdzie podmiotem odpowiedzialnym za wypłatę rekompensat będzie Zarządca Rozliczeń S.A.

Ponadto, w zakresie ingerencji na rynku hurtowym energii elektrycznej, w projektowanej ustawie proponuje się wprowadzenie mechanizmu polegającego na ograniczeniu przychodów niektórych wytwórców energii elektrycznej i przedsiębiorstw obrotu (wdrażających Rozporządzenie Rady w sprawie interwencji w sytuacji nadzwyczajnej w celu rozwiązania problemu wysokich cen energii).

„Dla wytwórców energii elektrycznej wykorzystujących do wytwarzania energii elektrycznej: energię wiatru, energię promieniowania słonecznego, energię geotermalną, hydroenergię, biomasę, biogaz, biogaz rolniczy oraz biopłyny, z wyjątkiem biometanu, odpady, węgiel brunatny, paliwa ciekłe, węgiel kamienny, paliwa gazowe, a także dla przedsiębiorstw energetycznych wykonujących działalność gospodarczą w zakresie obrotu energią elektryczną nakłada się obowiązek przekazania kwoty wpłaty, będącej nadmiarowym przychodem, zgodnie z przyjętym w ustawie sposobem obliczania” – dodano.

Sejm pod koniec września uchwalił ustawę przewidującą zamrożenie gospodarstwom domowym do pewnego pułapu zużycia cen energii elektrycznej w 2023 r. na poziomie z 2022 r. Ustawa zakłada, że w przyszłym roku ceny prądu będą zamrożone na poziomie z tego roku do limitu zużycia: 2 MWh rocznie dla gospodarstwa domowego, 2,6 MWh dla gospodarstw domowych z osobami z niepełnosprawnościami i 3 MWh w przypadku rodzin z Kartą Dużej Rodziny oraz rolników.

Informację potwierdził na swoim Twitterze wicepremier Jacek Sasin:

 

 

Wcześniej Sasin na konferencji prasowej stwierdził, że nigdy żaden polski rząd nie podjął tak zdecydowanych działań, jak rząd Mateusza Morawieckiego.

„Nigdy żaden polski rząd nie podjął tak zdecydowanych działań, jak rząd Mateusza Morawieckiego, nigdy żaden rząd nie zdecydował się na wydanie takich pieniędzy, aby wesprzeć Polaków” – powiedział  wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin.„To nasz znak firmowy, że Polacy mogą na nas liczyć w trudnych czasach, kiedy staje przed nimi i instytucjami ważnymi dla poziomu życia Polaków widmo zaprzestania działalności, chłodu i braku możliwości zakupu energii ze względu na wysokie ceny” – dodał.

Jak powiedział Jacek Sasin, liczy na to, że rosyjska agresja na Ukrainę zostanie złamana, a wywołany przez Rosję kryzys energetyczny i jego skutki zakończą się. „Ale dopóki będzie taka potrzeba, będziemy wspierać polskie rodziny i instytucje” – zastrzegł wicepremier Sasin.