Opozycja chciała zarobić na nieszczęściu polskich rolników? Rzecznik PiS: my jesteśmy partią polskiej wsi

PiS jest partią polskiej wsi. Jest prawdziwym, uczciwym ambasadorem polskich rolników. Jako odpowiedzialni rządzący na pewno nie zostawimy ich samych – mówił w czwartek rzecznik PiS Rafał Bochenek.

Podczas konferencji prasowej w Sejmie rzecznik PiS oświadczył, że kwestia problemów na rynku rolnym jest sprawą priorytetową dla jego ugrupowania. Poinformował, że „w ostatnim czasie trwają w tej sprawie rozmowy na różnych szczeblach i na różnych obszarach”. „Są prowadzone rozmowy na szczeblu Unii Europejskiej. Tutaj szereg działań podjął premier Morawiecki, włącznie z listem oficjalnym skierowanym wspólnie z innymi premierami do Komisji Europejskiej, aby podjąć jak najszybciej działania wspierające dla państw z Europy Środkowowschodniej, aby ograniczyć napływ ukraińskiego zboża do tychże państw, bo to niszczy i dereguluje lokalny rynek (…) Jako odpowiedzialni rządzący na pewno nie zostawimy rolników samych” – zapewnił.Podkreślił, że partia której jest rzecznikiem stoi po stronie rolników. „PiS jest partią polskiej wsi. Jest prawdziwym, uczciwym ambasadorem polskich rolników. My nigdy nie powiemy rolnikom, że są frajerami, tak jak mówi im minister z PSL. Zawsze będziemy im pomagać. I tak jak pomogliśmy Polakom w kryzysie węglowym, tak również dzisiaj poradzimy sobie i pomożemy rolnikom” – zapewnił.
Jego zdaniem, politycy opozycji wokół sytuacji na rynku rolnym „robią gigantyczną awanturę i stawiają się w roli fałszywych ambasadorów polskiej wsi. „Ale gdy spojrzymy w szczegóły, to sytuacja wygląda zgoła odmiennie. Od wczoraj media donoszą o konkretnych sytuacjach i przypadkach firm powiązanych z politykami PSL, partii pana Szymona Hołowni, a także Platformy Obywatelskiej, którzy sprowadzali zboże ukraińskie” – mówił.W środę minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus podkreślił w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie, że każdy, kto chciał oszukać Polaków „na zboże”, powinien być ukarany. Zapowiedział m.in., że będzie chciał rozmawiać z ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobrą „w sprawie daleko posuniętych sankcji wobec tych, którzy chcieli oszukać Polaków na zboże”.Minister Telus zadeklarował, że jest zwolennikiem upublicznienia wszystkich danych firm, aby Polacy dowiedzieli się, kto kupował ukraińskie zboże. „Wczoraj wieczorem zdecydowałem, że Inspekcja Weterynaryjna będzie kontrolowała wszystkie firmy w Polsce, które sprowadzają zboże. Będziemy sprawdzać, żeby to zboże spełniało normy polskie i europejskie, bo zdrowie Polaków jest dla nas najważniejsze” – mówił i dodał, że też chce się dowiedzieć kto na tym zarobił – zaznaczył minister rolnictwa.

Od wielu lat sprawa polskiej wsi była też priorytetem dla senatora Grzegorza Biereckiego, który w Senacie zawsze stawał po stronie polskich rolników.

– Polska wieś jest gwarancją bezpieczeństwa żywnościowego w całej Polsce. Dzisiaj spłacamy dług wdzięczności wobec mieszkańców polskiej wsi – tych, którzy w nieprzewidywalnych często warunkach pogodowych, w bardzo trudnych okolicznościach gospodarczych realizowali nie tylko interes Polski, ale po prostu byli tymi, którzy zapewniali żywność dla wszystkich Polaków – mówił niedawno w rozmowie z naszym portalem, kiedy pytaliśmy go o rolnicze emerytury.

Także w kwestii zboża z Ukrainy senator od początku zapewniał, że zawsze będzie stał po stronie polskich rolników