Tusk w Białej Podlaskiej narzekał na zaangażowanie Kościoła. A to pamiętacie?

Kilka dni temu Platforma Obywatelska oficjalnie zainaugurowała swoją kampanie wyborczą. Nie wiedzieć do końca czemu, postanowiła zrobić to w Białej Podlaskiej najprawdopodobniej próbując dać sygnał, że Polska Wschodnia stała się jej bliska, a jej dawne hasło „ch*j z Polską Wschodnią” mieszkańcy puścili w niepamięć. Donald Tusk i jego PR-owcy najwyraźniej nie do końca odrobili zaległości, bo podczas wizyty w stolicy Południowego Podlasia mówili m.in. o nadmiernym wpływie Kościoła na wynik wyborów. Chyba nie dotarło do nich, że ludzie na Podlasiu, traktują kwestie wiary bardzo poważnie i nie lubią, jak ktoś bezpodstawnie atakuje księży i Kościół. Daliśmy temu wyraz broniąc ostatnio Ojca Świętego Jana Pawła II.

Ale PO jest zmuszona do walki z Kościołem, bowiem, jak uważa jej lider, to dzięki niemu PiS wygrywa wybory. Tam gdzie Kościół jest silny, tak punkty wyborcze zdobywa prawica. Tusk miał nawet porównać sytuację do swojego matecznika na Pomorzu, gdzie Kościół nie jest tak aktywny społecznie i dlatego wygrywa PO.

– Na Pomorzu Gdańskim regularnie wygrywa Platforma Obywatelska. Ma tam dużą przewagę. Nie będę tutaj zanudzał analizami. Ale jest coś takiego akurat na Pomorzu, że Kościół tam się inaczej zachowuje. Nie tak, jak w wielu miejscach w Polsce, gdzie jest bardzo dzisiaj związany… mówię o hierarchii i kilku biskupach… jest bardzo związany z partia rządzącą – mówił Tusk w odpowiedzi na pytanie, co trzeba zrobić, by wygrać wybory w regionach, gdzie tradycyjnie nie głosuje się na Platformę.

Jak widać Tusk i PO traktują Kościół bardzo instrumentalnie. Kiedyś, by zwiększyć swoje szanse wyborcze, afiszowali się ze swoją religijnością, czego symbolem jest pamiętne zdjęcie byłego premiera wraz z małżonką i świętymi obrazkami.

Internauci przypomnieli jeszcze jedną scenę, która dobitnie pokazuje, jak bardzo Platforma jest w stanie zmienić front. To wystąpienie Ewy Kopacz przeszło do historii i patrząc na to, jak dziś zachowuje się PO wobec Kościoła, na zawsze będzie już przykładem hipokryzji.

– Jestem bardzo wdzięczna za głos polskiego Kościoła, który co wiem i szanuję, jest niezwykle ważny dla milionów Polaków. Kościół dał nam przede wszystkim naszego wielkiego rodaka Jana Pawła II. Chcę powiedzieć z pełną odpowiedzialnością, w Platformie nie ma pomysłu na Polskę bez Kościoła – mówiła premier Ewa Kopacz kilka lat temu.

Wiele wskazuje na to, że ten pomysł się jednak zrodził. Szkoda, że partii, która chce rządzić Polską, wciąż brakuje jednak pomysłu na program i przyszłość naszej Ojczyzny.

Całe szczęście, są w Polsce politycy, tacy jak Jarosław Kaczyński, Beata Szydło, Mateusz Morawiecki, Mariusz Błaszczak czy Grzegorz Bierecki, którzy kwestię wiary zawsze stawiają na pierwszym miejscu i nie odwracają się od niej, kiedy im się to politycznie opłaca. Trwałość poglądów i przekonań – na tym polega zasadnicza różnica między PiS a PO.