Dramat pod Janowem Podlaskim. Kompletnie pijany śmiertelnie potrącił ciągnikiem swojego pasażera

Kierujący ciągnikiem rolniczym przejechał pasażera, którego przewoził w zamontowanym urządzeniu typu tur. Do wypadku doszło w miejscowości Derło. Z ustaleń mundurowych wynika, że 53-latek podczas jazdy spadł pod koła ciągnika. Życia mężczyzny nie udało się uratować. W chwili zdarzenia 25-letni kierowca miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Tego dnia doszło do jeszcze jednego wypadku z udziałem ciągnika rolniczego. Apelujemy o rozwagę!

Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 15.30 w miejscowości Derło na skrzyżowaniu DW 698 z drogą gminną. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący ciągnikiem rolniczym, 25-latek przewoził na zamontowanym urządzeniu typu tur, swojego znajomego 53-latka. W trakcie jazdy mężczyzna spadł z urządzenia i został przejechany. Pomimo prowadzonej na miejscu reanimacji zmarł. W chwili zdarzenia 25-latek był nietrzeźwy. Urządzenie wykazało w jego organizmie ponad 2 promile alkoholu. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Ustalamy wszystkie okoliczności tego tragicznego wypadku.

Wczoraj doszło do jeszcze jednego wypadku z udziałem ciągnika rolniczego. Przed godziną 10.00 w miejscowości Kościeniewicze, 45-latek kierując samochodem osobowym marki Kia, zderzył się z ciągnikiem rolniczym. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca osobówki bezpośrednio przed skrzyżowaniem podjął manewr wyprzedzania ciągnika z przyczepą, którego kierowca sygnalizował zamiar skrętu w lewo. W wyniku zderzenia obrażeń ciała doznał 70-letni kierowca jak też przewożona na przyczepie pasażerka. W tym przypadku uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Potwierdziło to przeprowadzone przez mundurowych badanie.

– Apelujemy o rozwagę na drodze! Pamiętajmy, że kierowanie pojazdem to odpowiedzialność zarówno za siebie, pasażerów jak i za innych uczestników ruchu drogowego, a pijani kierowcy stanowią zagrożenie dla wszystkich użytkowników dróg. Kodeks karny za spowodowanie w stanie nietrzeźwości wypadku ze skutkiem śmiertelnym przewiduje karę do 12 lat pozbawienia wolności  – kolejny raz przypomina komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla. Posłuchajcie jej wreszcie!