72-letnia mieszkanka Białej Podlaskiej chciała zainwestować oszczędności w akcje gazociągu. Zamiast spodziewanego zysku kobieta ma same problemy – jej pieniądze zniknęły a sprawę bada policja. – Ludzie, uważajcie na oszustów – apelują policjanci.
Bialczanka przyszła do komendy we czwartek. Z jej relacji wynikało, że – zainteresowana inwestycjami w akcje gazociągu – znalazła w Internecie stronę reklamującą tą formę zarabiania pieniędzy.
W formularzu zgłoszeniowym wpisała swoje dane i numer telefonu. Po tym skontaktował się z nią nieznajomy mężczyzna podający się za przedstawiciela tej firmy. Dodał, że niedługo zadzwoni do niej jego pracownik, który wszystko wyjaśni i poprowadzi podczas inwestycji. By uwiarygodnić swoją historię oszust przesłał kobiecie rzekomo swoje zdjęcie i zezwolenie na wykonywanie działalności brokerskiej.
W trakcie następnych rozmów sprawca przekonał kobietę by wpłaciła Blikiem kilkaset złotych na inwestycję, na której na pewno nie straci… Miała też zainstalować na swoich urządzeniach niezbędną do tego aplikację. Niestety w rzeczywistości był to program do zdalnej obsługi urządzenia.
– Niestety 72-latka postąpiła zgodnie ze wszystkimi wskazówkami „opiekuna”. Pozwoliło to oszustom wypłatę gotówki z jej konta. Wartość strat wyniosła 10 tys. zł. Gdy kobieta zorientowała się, że została oszukana zablokowała konto bankowe zgłaszając się jednocześnie na policję – mówi kom. Barbara Salczyńska-Pyrchla z policji w Białej Podlaskiej.
– Teraz ustalamy wszystkie okoliczności tej sprawy. Apelujemy o szczególną ostrożność w kontaktach telefonicznych z osobami proponującymi świadczenie usług finansowych. Wszelkie portale, giełdy służące do inwestowania należy dokładnie zweryfikować. Tylko zachowując czujność możemy uchronić się przed utratą swoich oszczędności – dodaje kom. Salczyńska-Pyrchla.